Na warszawskich Powązkach pożegnano prof. Annę Świderkównę, wybitną biblistkę, filolog, emerytowaną profesor Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył przyjaciel zmarłej abp Henryk Muszyński.
W homilii metropolita gnieźnieński komentował teksty biblijne, kazanie na Górze oraz fragment Apokalipsy św. Jana, słowami samej prof. Świderkówny. „I świadectwo o tym, czym była dla niej śmierć, która dzisiaj jest spotkaniem nie tylko z żywymi, ale także przede wszystkim spotkaniem z Bogiem. Ona potrafiła mówić o śmierci w sposób radosny. Już w młodym wieku, w czasie Powstania nadzieja zmartwychwstania była dla niej siłą, w sposób dosyć nietypowy, w obliczu zagrożenia śmiercią, ale powiedziała tak: do śmierci trzeba dojrzewać” - stwierdził abp Henryk Muszyński. Prof. Anna Świderkówna zmarła 16 sierpnia. Miała 83 lata.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.