Pięć osób zabitych, wielu rannych i trudne do oszacowania straty materialne - to prowizoryczny bilans antychrześcijańskich zamieszek w stanie Orisa we wschodnich Indiach. Szczególne oburzenie wzbudziła śmierć w płomieniach 21-letniej kobiety w podpalonym przez hinduistycznych ekstremistów katolickim sierocińcu, gdzie pracowała.
Agencje donoszą też o katowanych i porywanych księżach oraz o gwałtach, jakich napastnicy dopuszczają się m.in. na siostrach zakonnych. Atakowane są nie tylko chrześcijańskie kościoły i ośrodki, ale także domy zamieszkiwane przez wyznawców Chrystusa. Chrześcijanie opuszczają swoje domostwa i kryją się w lasach. Centrum zajść jest okręg Kandhamal, ale napięcie potęgowane przez powszechny strajk ogłoszony przez hinduistycznych radykałów objęło cały stan Orisa. Policja trzykrotnie interweniowała też w mieście Cuttack, chroniąc przed zniszczeniem miejscową katedrę katolicką. Solidarność z lokalnym Kościołem w Indiach wyraziła Stolica Apostolska. W opublikowanym 26 sierpnia komunikacie prasowym potępiono działania, które naruszają godność i wolność osób, zaburzając pokojowe współistnienie obywateli. Zaapelowano też, aby w poczuciu odpowiedzialności położono kres prześladowaniom oraz by przywrócono atmosferę dialogu i wzajemnego szacunku.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.