Rozszerza się zakres pogromów chrześcijan w Indiach. Antychrześcijańskie incydenty odnotowano w piątek w kolejnym indyjskim stanie: Uttar Pradeś na północy kraju. Splądrowano tam dwa kościoły i trzy katolickie szkoły. W samym stanie Orisa, gdzie przed tygodniem rozpoczęły się pogromy, zdaniem lokalnych władz, powraca już spokój. Nie potwierdzają tego przedstawiciele Kościoła.
Wciąż nie jest jasne, co dzieje się w odizolowanych od świata terenach wiejskich. Wiadomo jedynie, że kolejne rodziny opuszczają swe domostwa, szukając schronienia w okolicznych górach i lasach. Ze smutkiem trzeba też odnotować, że pod wpływem narastających prześladowań 37 chrześcijan wyrzekło się wiary w Chrystusa. W odpowiedzi na pogromy w stanie Orisa pojawiają się pierwsze gesty solidarności. W Mediolanie misjonarze z Papieskiego Instytutu Misji Zagranicznych zapowiedzieli na 5 września, liturgiczne wspomnienie Matki Teresy z Kalkuty, dzień postu i modlitwy w intencji chrześcijan w Orisie. Podobny dzień modlitw i postu ogłosili też biskupi indyjscy. Został on wyznaczony na 7 września.
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.