Przyczyną pożaru kościoła św. Wojciecha w Białymstoku było zwarcie instalacji elektrycznej, bez udziału osób trzecich - ustaliła, w oparciu o opinie biegłych z zakresu pożarnictwa, Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ i umorzyła śledztwo w tej sprawie.
"Nie stwierdzono ani zaprószenia ognia ani podpalenia, więc wykluczono czynnik ludzki" - powiedział PAP we wtorek szef tej prokuratury Anatol Pawluczuk.
Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest jeszcze prawomocne, proboszczowi parafii przysługuje zażalenie.
W wyniku pożaru, który miał miejsce 15 września, spłonęła i uległa zawaleniu drewniana konstrukcja dachu wieży kościoła, spłonęło też drewniane wnętrze tej wieży. Spadające płonące elementy dachu wieży z dużym metalowym krzyżem uszkodziły część połaci głównego dachu nad świątynią, ale jego konstrukcja nie została uszkodzona.
Ocalały nawa główna i boczne w głównej części kościoła, a w nich zabytkowe ołtarze, relikwie, witraże i obrazy. Nikt nie doznał obrażeń, bo choć pożar wybuchł w czasie niedzielnego nabożeństwa, wszyscy jego uczestnicy zdążyli wyjść na zewnątrz.
Śledztwo w sprawie pożaru wszczęła Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ. Po zbadaniu jego okoliczności biegli ustalili, że doszło do zwarcia instalacji elektrycznej w pomieszczeniu przy organach kościoła. "Wieża zadziałała, jak szyb windy" - powiedział prokurator Pawluczuk. Był tam bowiem ciąg powietrza i tamtędy ogień przemieszczał się do góry.
W śledztwie nie ustalono konkretnej wartości strat po pożarze, biegły przyjął, iż były to straty "w wielkich rozmiarach". We wrześniu po pożarze straż pożarna podawała, że straty materialne oszacowano na 4 mln zł, wartość uratowanego mienia - na 12 mln zł.
Niezbędne prace rozbiórkowe i zabezpieczające przeprowadzono od razu po pożarze, po kilku dniach kościół znowu zaczął być użytkowany. Sama odbudowa dachu wieży, tymczasowo zabezpieczonej na zimę, ma rozpocząć się wiosną przyszłego roku.
Kościół św. Wojciecha został wybudowany w 1912 roku. Powstał jako świątynia ewangelicka pw. św. Jana. Po II wojnie światowej obiekt przeszedł w zarząd kościoła rzymskokatolickiego. W 1979 roku powstała parafia pw. św. Wojciecha. Kościół jest jedną z najbardziej charakterystycznych budowli w mieście.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.