W związku z uprowadzeniem w Zimbabwe aktywistów obrony praw człowieka zaapelował do władz tego afrykańskiego kraju przewodniczący Caritas Internationalis - donosi Radio Watykańskie. Kard. Oscar Rodríguez Maradiaga, który jest arcybiskupem stolicy Hondurasu, Tegucigalpy, domaga się podjęcia natychmiast starań o uwolnienie porwanych.
Jedną z nich jest Justine Mukoko, stojąca na czele Zimbabwe Peace Project. Organizacja ta udokumentowała dokonane tam w ostatnim czasie akty przemocy. Współpracuje również z Caritas. 3 grudnia do mieszkania Justine Mukoko wtargnęło nad ranem kilkunastu ludzi w cywilnych ubraniach. Uprowadzili ją na oczach syna. Natomiast 8 grudnia zostało zabranych siłą z biura dwóch jej współpracowników. Sprawcy pozostają nieznani. Kard. Rodríguez Maradiaga zwraca uwagę na znaczne pogorszenie w ostatnim roku sytuacji w Zimbabwe, gdy chodzi o respektowanie praw człowieka. Przewodniczący Caritas Internationalis piętnuje systematyczne atakowanie tam obrońców praw człowieka. Obok przemocy politycznej kraj dotknięty jest klęską głodu i epidemią cholery, której ofiarą padają tysiące ludzi.
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni
Powołując się na tradycję, strasząc potępieniem w życiu pozagrobowym oraz...