38 kobiet zostało aresztowanych przez tanzanijską policję, za rytualne okaleczenie (klitoridektomię) 21 dziewcząt. Najmłodsze z okaleczonych miały 3 lata, najstarsze 15. W skali globalnej problem dotyczy 29 krajów.
Kobiety zostały aresztowane w minioną niedzielę, w trakcie tradycyjnych tańców, w pobliżu domu, w którym policja znalazła 21 dziewcząt. Niektóre z dziewcząt wciąż krwawiły.
Praktyki, których ofiarami w Tanzanii wciąż pada ok. 15 procent dziewcząt, dokonywane są niewysterylizowanym nożem lub żyletką. "Zabieg" jest niezwykle bolesny, prowadzi do wielu powikłań, również śmierci wskutek infekcji.
Klitoridektomia wciąż jest szeroko rozpowszechniona na obszarach wiejskich, zwłaszcza w społeczności Masajów w północnej części kraju, w regionie Arusha - Manyara, gdzie problem dotyczy aż 86 procent dziewcząt i kobiet. Według raportów organizacji NGO pracujących na tamtych terenach, dziewczęta, które nie były poddane rytuałowi w dzieciństwie, a jako dorosłe wciąż go odmawiają, często napotykają na przeszkody przy zawarciu małżeństwa.
Obrzezanie dziewcząt poniżej 18 roku życia, jest w Tanzanii prawnie zabroniona od 1998 r. Pomimo wysiłków państwa i organizacji humanitarnych na rzecz zaprzestania praktyk klitoridektomii, wciąż jest praktykowana.
- Bardzo trudno zmienić sposób myślenia, zwłaszcza gdy pewne zwyczaje zakorzenione są w tradycyjnych wierzeniach religijnych - mówi dla gosc. pl, pochodząca z Tanzanii s. Anfarida Biro, ze zgromadzenia Sióstr Misjonarek Afryki. - W Tanzanii te praktyki nie są szeroko rozpowszechnione, ale w pewnych grupach wciąż są mocno obecne. Misjonarze mogą mówić, że to nie jest dobre, ale zmiana musi dokonać się w ludziach. A to nie łatwe, bo "tak zawsze było". To tak jakby powiedzieć w Polsce: obchodźmy Boże Narodzenie, ale bez Wigilii. Tradycja ma korzenie. Jednak ludzie w Tanzanii już walczą o to, by zmienić te zwyczaje, które nie są dobre. Potrzeba czasu - uważa tanzanijska misjonarka.
Według UNICEF na całym świecie więcej jak 125 milionów dziewcząt i kobiet, zostaje okaleczona wskutek praktyk klitoridektomii, które obecne są w 29 krajach Afryki i Bliskiego Wschodu.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.