Marek Halter, francusko-żydowski pisarz i malarz, uznany autorytet światowy w dziedzinie obrony praw człowieka, przyjeżdża do Polski na zaproszenie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
W dniach 17-20 stycznia weźmie udział w otwarciu XII Dnia Judaizmu w Lublinie, w Krakowie spotka się z kard. Stanisławem Dziwiszem, a w Warszawie z Władysławem Bartoszewskim i marszałkiem Senatu Bogdanem Borusewiczem. Podczas wizyty w Polsce Marek Halter weźmie udział w otwarciu 17 stycznia w Lublinie XII Dnia Judaizmu, organizowanego przez archidiecezję lubelską. W niedzielę 18 stycznia, Halter pojedzie do Kielc, gdzie w towarzystwie naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha będzie uczestniczył w ceremonii upamiętniającej pogrom kielecki w 1946 r. Następnie uda się do Krakowa, gdzie spotka się z kard. Stanisławem Dziwiszem. W dniach 19 i 20 stycznia w Warszawie spotka się prawdopodobnie z Władysławem Bartoszewskim i marszałkiem Senatu Bogdanem Borusewiczem. Marek Halter (ur. 1936) jest francusko-żydowskim powieściopisarzem. Podczas drugiej wojny światowej, razem z rodzicami uciekł z getta warszawskiego do Związku Radzieckiego, spędzając resztę wojny w Rosji i później w Kokandzie w Uzbekistanie. Tam, aby przeżyć i ocalić chorych rodziców, wkupił się w łaski młodocianych opryszków, którym w zamian za żywność opowiadał historie zapamiętane z wczesnego dzieciństwa, głównie oparte na Biblii i prozie Aleksandra Dumasa. W 1950 r. zamieszkał w Paryżu. Ukończył studia plastyczne w l'Ecole Nationale des Beaux Arts. Po studiach stał się wziętym malarzem. Zarobione pieniądze przeznaczył na utworzenie - m.in. z Güntherem Grassem, Elie Wieselem i Hanną Arendt - Międzynarodowego Komitetu ds. Pokoju na Bliskim Wschodzie, któremu przewodniczył w latach 1967-73. Zainicjował m.in. pierwsze rokowania między Palestyńczykami a Izraelczykami, wydawał też z żoną, Clarą, periodyk "Les Elements", poświęcony problemom Bliskiego Wschodu. W latach 70. zaczął się angażować w obronę praw człowieka i walkę z przejawami totalitaryzmu. Stanął na czele Instytutu Andrieja Sacharowa, Międzynarodowego Instytutu Kultury Żydowskiej, jest współfundatorem organizacji S.O.S. Rasizm, działa w Fundacji niedawno zmarłego Abbé Pierre’a. W swoich książkach nawołuje do pojednania między chrześcijanami a wyznawcami judaizmu, Arabami a Żydami, podkreślając fakt, że wszyscy oni są „dziećmi Abrahama”. Motywem wiodącym jest dla niego pamięć, którą uznaje za źródło wszelkiej nauki i wszelkich ludzkich zachowań. Jako pierwszy pokazał światowej opinii publicznej rolę, jaką odegrała Irena Sendlerowa. Wydobył i pokazał postawę polskich zakonnic, ratujących żydowskie dzieci, ocalił też wspomnienia Jana Pawła II dotyczące okresu Holokaustu. Znajomość (od 1985 roku) z polskim papieżem i przyjaźń z późniejszym kard. Stanisławem Dziwiszem przetrwała lata. Już w kilka dni po śmierci Jana Pawła II zaczął namawiać kard. Dziwisza do spisania wspomnień, które chciał wydać we Francji. Centralnym tematem twórczości pisarza są historia i przeznaczenie narodu żydowskiego, ale w każdą ze swych książek i do każdego filmu wplata wątki polskie, podkreślając rolę, jaką w rozwoju kultury żydowskiej odegrała Polska i jak wielkim heroizmem w ratowaniu Żydów wykazywali się Polacy.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.