W pożarze pociągu ekspresowego w indyjskim stanie Andhra Pradesz, który wybuchł w sobotę nad ranem, zgineły co najmniej 23 osoby - poinformowały lokalne władze.
Rzecznik kolei C.S. Gupta poinformował, że pociąg jechał z Bangalore do Nanded, w stanie Maharasztra. Pożar wybuchł w jednym z wagonów pociągu, w którym znajdowało się 67 pasażerów. Przyczyny pożaru jeszcze nie ustalono.
Po zatrzymaniu pociągu strażacy wydobyli zwłoki 23 osób, w tym 2 dzieci. Gupta poinformował, że udusili się oni gęstym dymem, który wypełnił wagony.
Liczący 3 tys. lat artefakt zaginął z Muzeum Egipskiego w Kairze.
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.