W pożarze pociągu ekspresowego w indyjskim stanie Andhra Pradesz, który wybuchł w sobotę nad ranem, zgineły co najmniej 23 osoby - poinformowały lokalne władze.
Rzecznik kolei C.S. Gupta poinformował, że pociąg jechał z Bangalore do Nanded, w stanie Maharasztra. Pożar wybuchł w jednym z wagonów pociągu, w którym znajdowało się 67 pasażerów. Przyczyny pożaru jeszcze nie ustalono.
Po zatrzymaniu pociągu strażacy wydobyli zwłoki 23 osób, w tym 2 dzieci. Gupta poinformował, że udusili się oni gęstym dymem, który wypełnił wagony.
Oświadczenie to kardynał Ryś wydał w związku z wydarzeniami 10 lipca.
Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Korea Północna, drugie - Somalia, trzecie - Jemen.
Msze i uroczystości zaplanowano w wielu miejscowościach w całym kraju.
"Słyszeliśmy kilka eksplozji, dwie z nich były bardzo blisko."
Co sprawia, że pokonują tysiące kilometrów, żeby być na katolickim festiwalu w środku lasu?