Na marginesie dyskusji o komercjalizacji Świąt Bożego Narodzenia.
Propozycja współpracownika L’Osservatore Romano zniesienia święta państwowego w dniu Bożego Narodzenia wywołała u nas burzę. I w sumie mnie to nie dziwi. Święta Bożego Narodzenia to w naszym kraju rytuał. Pierwotnie wypełniony treścią – Narodzin Chrystusa - wynikającą z tej podstawy całą rodzinnością tych dni. Dziś coraz częściej to są święta rodzinne. Dzień spotkania – pojednania – bycia razem. Dzień obdarowywania się. Dobrze, jeśli tak jest. Gdzie miłość wzajemna i dobroć, tam znajdziesz Boga Żywego – mówi psalm. Gorzej, jeśli obdarowywanie zastępuje miłość, a wspólna biesiada - pojednanie. Pogoń za prezentami to pierwszy element obrazka. Kolejny to dzielona wigilia młodych małżonków – bo przecież obie rodziny domagają się obecności swojego dziecka. Że rodzina nie ma czasu tak naprawdę usiąść, bo trzeba zjeść, dać dzieciom prezenty i uciekać, bo gdzieś już czekają, to mało ważne. Rytuał został spełniony – byliśmy razem. A że się tak naprawdę nie spotkaliśmy? Kolejny, to już brak dzielenia opłatkiem – składanie życzeń jest trudne, puste i jałowe, jeśli nic nas nie wiąże. Więc najlepiej niech ktoś rozda opłatki i ogólnie nad stołem „sobie pożyczymy” zdrowia i pieniędzy. Będzie można rozpocząć biesiadę. Tyle, że jeśli nie ma miłości, wspólne posiłki nie łączą, a dzielą. A koniec już widać. Jaki takie święta mają sens? Czy nie lepiej sobie odpocząć, zamiast gnać i szykować coś, co dla nikogo nie ma znaczenia, może poza kilkoma osobami, które uporczywie trzymają się pustki? Nie lepiej wykorzystać te dni dla regeneracji sił – zrobić sobie takie zimowe wakacje? Czasy się zmieniają… Nie ma sensu zabijać rytuału. Pusty rytuał umrze sam, bez naszej pomocy. Rzecz w tym, jak od nowa wypełnić go treścią. Zinterpretować na nowo. Bo w końcu nie chodzi o kolację wigilijną i prezenty. Chodzi o miłość Boga, który dla nas się narodził i który napełnia nasze rodziny miłością i pojednaniem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.