Z Watykanu dotarły do nas wczoraj dwie bardzo ważne wiadomości. Pierwsza dotyczyła zaprezentowania długo oczekiwanej posynodalnej adhortacji o Eucharystii „Sacramentum Caritatis". Druga to informacja o spotkaniu Benedykta XVI z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
Można się spodziewać, że pierwsze wydarzenie stanie się wkrótce przedmiotem wielu komentarzy i analiz. W opublikowanej adhortacji znaleźć można tyle ciekawych wątków, że wystarczy na długą dyskusję. Obawiam się jednak, że o spotkaniu papieża z prezydentem Rosji niebawem pamiętać będą tylko Google. Wizyta, po której tak wiele oczekiwano, a czego ślad znajdujemy w poprzedzających ją komentarzach, niczego nadzwyczajnego nie wniosła. Ot, po prostu obaj mężowie stanu się spotkali. Komunikat Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, wspominając o pozytywnym klimacie wizyty, wymienia kilka tematów, które w rozmowach Benedykta XVI i Władimira Putina zostały poruszone: stosunki między Kościołem katolickim i prawosławnym, aktualne kwestie międzynarodowe, a w szczególności sytuacja na Bliskich Wschodzie, problem ekstremizmu i nietolerancji stanowiący zagrożenie dla współistnienia narodów, konieczność zachowania pokoju. Wygląda to bardzo dobrze. Relacje katolików z prawosławiem rosyjskim, wbrew pojawiającym się od czasu do czasu przebłyskom nadziei, nie są najlepsze, o czym świadczy fakt, że ciągle nie może dojść do spotkania patriarchy Moskwy z papieżem. Sytuacja na Bliskim Wschodzie ciągle jest napięta i grozi wybuchem. Ekstremizm i brak tolerancji dla inności nie tylko w świecie, ale także w samej Rosji stanowią poważny problem. Szkopuł w tym, że te wszystkie ważne i skomplikowane kwestie omówiono w 25 minut. Być może spotkanie w Watykanie zaowocuje w przyszłości jakąś większą życzliwością we wzajemnych relacjach. Może w takiej czy innej sytuacji skłoni strony do udzielenia poparcia dla tej czy innej inicjatywy. Jeśli tak się stanie, to będzie można powiedzieć o wielkim sukcesie tej wizyty. Póki co wydaje się, że po prostu nic wielkiego się nie stało. Ot, zwykła kurtuazja.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.