Ktoś inny daje moc

Jakim cudem jesteście w stanie trwać w Indiach czy w Kongo? – zdumiewa się dziennikarka rozmawiająca z przełożoną generalną pallotynek, która właśnie wróciła z Indii. Zapewne tylko dzięki bogactwu wewnętrznemu – komentuje. Odpowiedź siostry może zdumiewać. „Ktoś inny daje tę szczególną moc i widzimy, że jest nią właśnie Bóg. On im daje tę siłę w odpowiednim czasie i miejscu. Jeżeli patrzymy na to z boku, po ludzku się wzdrygamy i każda pyta: „Dałabym radę?”. Pan Bóg jednak daje siłę każdemu człowiekowi, kiedy jest mu najbardziej potrzebna.” Zwykle patrząc na trudności piętrzące się przed nami myślimy o własnych możliwościach, mierzymy własne siły. I niezmiernie często ich nie starcza, albo człowiek zamienia się w robota nastawionego na osiągnięcie celu. Przecież cel jest dobry, święty, dla Boga, dla innych ludzi… A że przy okazji bardzo często ślepnie się na innych ludzi i Boga samego? To niełatwo dostrzec. Jest jeszcze i drugi wariant: odpuścić sobie na wejściu, bo nie ma takiej ludzkiej możliwości, byśmy dali radę udźwignąć to wszystko, co przynosi życie. Nie ma sensu wobec tego podejmować się jakichkolwiek działań. „Nie dam rady” usprawiedliwia z braku wysiłku. Zostaje tylko podziw dla tych herosów, którzy potrafią. Jak młode siostry pallotynki w Indiach czy w Kongo. Jak może ktoś obok… Ktoś inny daje tę szczególną moc każdemu człowiekowi, gdy jest mu najbardziej potrzebna. Nie musisz liczyć tylko na siebie, na własne siły. Pod jednym warunkiem: że nie zapomnisz o Bogu. „Jest wielka potrzeba współpracy z Panem Bogiem, potrzeba otwartości i gotowości” – mówi przełożona. Jeśli mu tylko pozwolisz działać, uczyni Twoimi rękami wiele dobra, obdarzając takim szczęściem, którego nie zakłóci ani zmęczenie, ani niepowodzenie, ani nawet cierpienie. Tylko pozwól. Nie odmawiaj. I nie próbuj sam i po swojemu… Za chwilę Boże Narodzenie. Ostatnie dni przygotowań często bywają trudne. Na te dni życzę wszystkim, by Bóg dał moc uniesienia tego, co będzie trzeba unieść, by móc świąteczne dni przeżyć wspólnie z bliskimi w radości, którą On daje.