6 tys. sportowców z 87 państw świata przyjechało do położonego na czarnomorskim przedgórzu Kaukazu Soczi, aby walczyć o medale XXII Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Odbywają się w ulubionym kurorcie prezydenta Rosji. To był przez kilka lat nadrzędny cel władz Rosji, któremu wszystko podporządkowano. Ani koszty, ani prawa, a tym bardziej opinie miejscowej ludności się nie liczyły. Spełnienie tego kaprysu Władimira Putina kosztowało Rosję 50 miliardów dolarów. To najdroższe igrzyska w dziejach ruchu olimpijskiego. O kaukaskim kontekście olimpiady w Soczi mówi Wojciech Górecki w rozmowie z Andrzejem Grajewskim.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.