Rosja dokonała we wtorek próby międzykontynentalnej rakiety balistycznej. USA zostały wcześniej powiadomione o zamiarze jej przeprowadzenia - poinformował pragnący zachować anonimowość przedstawiciel władz amerykańskich.
Amerykański urzędnik powiedział agencji Reutera, że wstępne powiadomienie poprzedziło rosyjską interwencję na Krymie.
We wtorek wieczorem rosyjskie Ministerstwo Obrony powiadomiło o pomyślnym wystrzeleniu międzykontynentalnej rakiety balistycznej RS-12M "Topol" z poligonu "Kapustin Jar" w obwodzie astrachańskim. Pocisk ten może przenosić głowice jądrowe.
"Szkolno-bojowa głowica rakiety trafiła w umowny cel na poligonie Sary-Szagan w Kazachstanie" - napisano w komunikacie.
AFP pisze, że zapytany o znaczenie takiego testu w sytuacji kryzysu na Ukrainie, przedstawiciel amerykańskiego resortu obrony odmówił komentarza.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.
Nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca niedzielnej modlitwy Anioł Pański.