Stolica Apostolska i Ukraina pragną stabilności politycznej i społecznej w tym kraju - czytamy w komunikacie opublikowanym po watykańskich rozmowach premiera Arsenija Jaceniuka z papieżem Franciszkiem oraz sekretarzem stanu, kard. Pietro Parolinem.
W trakcie serdecznych rozmów, które miały miejsce w kontekście dobrych stosunków dwustronnych między Stolicą Apostolską a Ukrainą omówiono obecną sytuację. Wyrażono nadzieję, że wszystkie zainteresowane strony będą konstruktywnie współpracować na rzecz przywrócenia stabilności politycznej i społecznej kraju, zgodnie z prawem międzynarodowym oraz krzewić porozumienie między narodami tego regionu.
Następnie zwrócono uwagę na szczególną rolę, do jakiej wypełnienia wezwane są Kościoły i inne związki wyznaniowe oraz każdy wierzący w celu budowaniu wzajemnego szacunku i zgody wśród wszystkich grup społecznych - czytamy w komunikacie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.
Premierowi Jaceniukowi towarzyszyli m. in. minister spraw zagranicznych Ukrainy, Andrij Deszczyca i burmistrz miasta Lwowa Andrij Sadowy.
Po spotkaniu w Watykanie Jaceniuk udał się do greckokatolickiego soboru Świętej Sofii w Rzymie, gdzie odbyła się modlitwa za Ukrainę i spotkanie z Ukraińcami mieszkającymi w Wiecznym Mieście.
W trakcie 18 minutowej audiencji dla premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka papież Franciszek zapewnił, że uczyni wszystko, co w jego mocy na rzecz pokoju na Ukrainie - powiedział po audiencji szef ukraińskiego rządu.
Ojciec Święty ofiarowując w darze premierowi Jaceniukowi wieczne pióro zaznaczył, że ufa, iż tym piórem podpisze on porozumienie pokojowe. Następnie dodał, że uczyni wszystko, co w jego mocy, aby do niego doszło.
Natomiast premier Jaceniuk ofiarował papieżowi Franciszkowi zdjęcie z kijowskiego Majdanu Niepodległości w noc Nowego Roku. zaznaczył przy tym, że to właśnie w tym miejscu tysiące jego rodaków walczyło o wolność i swe prawa.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...
Zamierzam nadal służyć Polsce na tym stanowisku - podkreślił.
To jedno z sześciu świąt nakazanych w Kościele w Polsce, które wypadają poza niedzielami.