W Wieczerniku w Jerozolimie miała miejsce antychrześcijańska demonstracja. Około 30 ultraortodoksyjnych żydów protestowało przeciwko obecności w tym miejscu chrześcijan, przybyłych na obchody Zesłania Ducha Świętego.
Izraelska policja od razu interweniowała. Pielgrzymi i turyści przebywający w Wieczerniku zostali odizolowani przez policjantów w jednej części pomieszczenia, podczas gdy żydzi modlili się i tańczyli. Demonstranci przynieśli ze sobą transparenty oskarżające rząd Izraela, że zamierza oddać Wieczernik chrześcijanom. W okolicy rozlepiali też plakaty z napisem: „Czy chcielibyście modlić się w synagodze, nad którą jest kościół?”. Wieczernik to sala na piętrze budynku, na którego parterze znajduje się symboliczny grób Dawida, wskazywany tam przez żydowską tradycję począwszy od średniowiecza (XII wiek). Zwiedzający parter z grobem króla Dawida chrześcijanie czasem się tam modlą, co zdaniem demonstrantów jest dla żydów bluźnierstwem.
Papież Franciszek w czasie swej pielgrzymki do Ziemi Świętej odprawił w Wieczerniku Mszę. Sama zapowiedź tego wydarzenia wywołała liczne demonstracje żydów ultraortodoksyjnych. Twierdzili oni, że wbrew oficjalnym zaprzeczeniom władze Izraela zawarły niekorzystne dla wyznawców judaizmu porozumienie ze Stolicą Apostolską w sprawie przyszłości Wieczernika.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.