Reklama

Prezydent do rolników na Jasnej Górze

Warto spojrzeć wstecz na minione 25-lecie polskiej wolności, aby dostrzec i docenić, jak wiele udało się nam wspólnie osiągnąć, jakie efekty dał zasiew polskiej wolności - podkreślił prezydent Bronisław Komorowski podczas niedzielnych dożynek na Jasnej Górze.

Reklama

- Warto spojrzeć wstecz na minione 25-lecie polskiej wolności, aby dostrzec i docenić, jak wiele udało się nam wspólnie osiągnąć, jakie efekty dał zasiew polskiej wolności - podkreślił prezydent Bronisław Komorowski podczas niedzielnych dożynek na Jasnej Górze.

W niedzielę pod szczytem jasnogórskim zgromadziło się dziesiątki tysięcy rolników z całego kraju. Wzięli oni udział w uroczystej mszy z błogosławieństwem wieńców żniwnych.

Przed mszą, podczas swojego wystąpienia prezydent Bronisław Komorowski zaznaczył, że rolnicy mieli swój ważny udział w rozpoczęciu 25 lat temu przemian ustrojowych i gospodarczych. "Wtedy, gdy istniało tysiąc obaw i gdy upominanie się o wolność wiązało się z ryzykiem, a nie z gwarancją nagrody" - zwrócił uwagę.

"Warto, by w tym szczególnym roku każdy z nas spojrzał wstecz we własne życie i życie własnej rodziny, wsi, miejscowości, gminy. Warto to zrobić, aby dostrzec, jak wiele się zmieniło; aby docenić to, jak wiele udało się nam wspólnie osiągnąć, jakie plony wydała praca w skali całego 25-lecia, jakie efekty dał zasiew polskiej wolności na początku trudnych przemian lat 90." - powiedział prezydent.

Wyraził przekonanie, że "absolutna większość" Polaków dostrzega i docenia, jak wiele w ich własnym życiu i życiu ich społeczności zmieniło się w tym czasie na lepsze. "Nie zmieniło się samo z siebie, ale w wyniku naszej pracy, w wyniku głębokich zmian zachodzących w Polsce i Europie." - podkreślił Komorowski.

"Wiemy, jak wiele dała i jak wiele dać musi dalsza przebudowa polskiej wsi pod względem struktury rolnej, organizacji pracy i przetwórstwa, edukacji i aktywizacji obywatelskiej jej mieszkańców. Wiemy też, jak wiele dała i jak wiele jeszcze może nam dać obecność w integrującej się Europie, otwarcie na świat, bliskie i dalekie rynki" - podkreślił Komorowski.

Zaznaczył, że trzeba też przyjrzeć się temu, co nie do końca nam wyszło i co do dzisiaj stanowi naszą słabość, obciążenie i utrudnienie na drodze rozwoju i postępu. Prezydent podkreślił, że trzeba też patrzeć w przyszłość i dostrzegać to, co zostało do zrobienia, aby sprostać wyzwaniom nowoczesnego świata, nowoczesnej gospodarki i rolnictwa.

"Trzeba patrzeć w przyszłość także dlatego, aby w porę dostrzec zagrożenia, ryzyka, przeszkody, ograniczenia i obawy, także takie, które dzisiaj nas niepokoją na przykład związane z ograniczeniami w handlu wskutek inwazji Rosji na naszego ukraińskiego sąsiada, które uruchamiają w nas samych uzasadnione lęki o bezpieczeństwo Polski" - powiedział Komorowski.

Przemówienie do rolników wygłosił też minister rolnictwa Marek Sawicki. "Te plony od wielu lat zaspokajają polskie nasze potrzeby, ale także sprzedajemy je na cały świat. Ponad 70 państw kupuje żywność z Polski. W tym roku z tych obfitych plonów co najmniej 30 proc. możemy sprzedać, możemy podzielić się z innymi. Niestety zły człowiek, źli ludzie rozpętali wojnę na Wschodzie", "ta wojna także dotknęła polskie rolnictwo" - mówił Sawicki do rolników. Dodał, że tym problemem żyje nie tylko polskie rolnictwo, ale i polski rząd.

Zaznaczył, że negocjowane są z UE "warunki rekompensat stabilizujących rynek i stabilizujących dochody rolników". "Wierzę, że rekompensata za straty będzie godziwa" - powiedział Sawicki.

Szef resortu rolnictwa mówił też o minionych 10 latach członkostwa w UE. Wskazał, że poświęcono je na wzmacnianie konkurencyjności, towarowości i eksportu polskiej żywności przez polskie gospodarstwa i przetwórstwo.

"Teraz czas na wzmocnienie gospodarstw rodzinnych, na większe wsparcie dla małych i średnich gospodarstw. Dlatego w płatnościach bezpośrednich wyższe środki kieruję do gospodarstw do 30 ha, dlatego w płatnościach bezpośrednich będziemy wspierali produkcję zwierzęcą dodatkowymi dopłatami do hodowli owiec, kóz, bydła, ale także uprawy buraków cukrowych, ziemniaka, tytoniu, chmielu, truskawki, (...) roślin wysokobiałkowych" - dodał.

W perspektywie jest jak dodał, wzrost "otwarcia na przetwarzanie i sprzedaż produktów w gospodarstwie rodzinnym". Konsultowane są "stosowne rozporządzenia i stosowne ustawy".

"W tym roku także uchwalimy ustawę o stabilizacji dochodów rolniczych, żeby takie kryzysy jak embargo, afrykański pomór, czy czasami upadek przedsiębiorstwa nie rujnowały każdego gospodarstwa (...) w sposób szczególny będziemy chronili polską ziemię i przed spekulacją i przed sprzedażą cudzoziemcom, dlatego zmieniają się w tej chwili zasady sprzedaży ziemi" - powiedział.

W pierwszej kolejności ma być to - jak to ujął Sawicki - m.in. ziemia "dla rolników młodych i dla rolników rozumiejących swoje gospodarstwa".

Mszy w częstochowskim sanktuarium przewodniczył i wygłosił homilię biskup diecezji tarnowskiej Andrzej Jeż.

"We współczesnym modelu życia wydaje się, że ziemia przestaje już być świątynią kochaną i szanowaną, jako ofiarowana przez Boga staje się jedynie przedmiotem wyzysku ekonomicznego, poddana obróbce technologicznej, aby tak jak na przykład w przemyśle wydobywczym wyrwać z ziemi jak najwięcej, za jak najmniejszą cenę" - mówił kapłan.

Dodał: "dokonuje się często skalpowania ziemi, redukowania rolnictwa tylko do korzyści ekonomicznej, porzucając całe bogactwo duchowe i kulturowe, które ona może stwarzać wzbogacając społeczeństwo". Ocenił, że rolnicy powinni być równouprawnionymi partnerami na rynku, podczas gdy zdarza się, że są wykorzystywani, że "czasem litr wody mineralnej kosztuje dwukrotnie więcej niż jeden litr mleka, który trzeba wyprodukować z olbrzymią siłą, energią i poświęceniem".

Dodał, że obecnie jest potrzeba "gospodarskiego spojrzenia 30, 50 lat w przyszłość i odpowiedzenia sobie na pytanie, jakie zbiory przyniesie w dalszej perspektywie (...) obecny zasiew".

Rolnicy z całego kraju co roku w pierwszą niedzielę września spotykają się w częstochowskim sanktuarium, aby dziękować za plony. Organizowane od 30 lat dożynki to jedna z największych i najbarwniejszych uroczystości w Częstochowie. Podczas uroczystej mszy na błoniach składa się i błogosławi chleb oraz wieńce żniwne.

Dożynkom towarzyszą - Krajowa Wystawa Rolnicza, w której bierze udział ok. 400 wystawców z całego kraju oraz Dni Europejskiej Kultury Ludowej. Prezentowane są m.in. maszyny rolnicze, produkty rolne. Są też stoiska promujące turystykę wiejską i rolnictwo ekologiczne.

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
4°C Poniedziałek
rano
8°C Poniedziałek
dzień
9°C Poniedziałek
wieczór
5°C Wtorek
noc
wiecej »

Reklama