Sonary zlokalizowały wrak statku "Cemfjord", który zatonął u wybrzeży Szkocji informuje BBC. Ośmiu członków załogi - siedmiu Polaków i Filipińczyka - nie odnaleziono.
Wrak leżący na dnie morza zlokalizowano na wschodzie cieśniny Pentland Firth, między Orkadami a Szkocją. Statek został zauważony w sobotę po południu przez płynący do szkockiego Aberdeen prom pasażerski. Do tragedii doszło w niedzielę.
Na pokładzie było 2 tys. ton cementu z Aalborg w Danii. Statek miał dopłynąć w poniedziałek do Runcorn w hrabstwie Cheshire w zachodniej Anglii. Przyczyny katastrofy nie są znane. Załoga nie wysłała żadnego sygnału o zagrożeniu.
W cieśninie Pentland Firth znaleziono nadmuchiwany ponton ze statku, jednak przybrzeżna straż twierdzi, że załoga go nie użyła. Obecnie trwa śledztwo w sprawie zatonięcia jednostki.
Ojciec Święty podkreślił, że Pięćdziesiątnica odnawia Kościół i świat.
Władze regionów znowu powiadomiły w niedzielę rano o zabitych i rannych.
W niedzielę miłośnicy książki mogą spotkać się m.in. z Grahamem Mastertonem i Vincentem V.Severskim.
Uroczystość wręczenia odznaczenia odbędzie się we wtorek 10 czerwca.
Sakramenty na pątniczym szlaku są sprawowane według przedsoborowego rytu liturgii.