Anglikanie i katolicy wspólnie przeciwstawili się pomysłom legalnego tworzenia ludzkich zarodków z udziałem komórek rozrodczych pochodzących od trzech różnych osób.
Pomysł eksperymentowania z tzw. dziećmi trojga rodziców zamierza zrealizować brytyjski rząd, uznając tę technikę za „skuteczną i bezpieczną” drogę do wyeliminowania chorób dziedzicznych u potomstwa. Prawnie jest to już w Wielkiej Brytanii możliwe na mocy tzw. Human Fertilisation Embryology Act z 2008 r., który dopuszcza również tworzenie w celach naukowo-medycznych ludzko-zwierzęcych hybryd.
Wątpliwości co do etyczności takich działań zgłosiły natomiast Kościoły, żądając społecznej debaty w tej sprawie. Przedstawiciel anglikanów pastor Brendan McCarthy zaznaczył, że aby taką technikę rozrodczości stosować, potrzebna jest absolutna pewność co do jej skutków zdrowotnych. Z kolei katolicki biskup John Sherrington zwrócił uwagę, że jeszcze żaden kraj na świecie nie zalegalizował takiej metody, a środowisko naukowe nie jest jednomyślne co do jej bezpieczeństwa. Sprzeciw budzi ponadto niszczenie w ramach tej procedury tworzonych zarodków, które niezależnie od dokonywanych na nich manipulacji genetycznych są istotami ludzkimi – dodał katolicki duchowny.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.
W Dar es Salaam w Tanzanii spotkali się przywódcy krajów Afryki Wschodniej.