Prezydent Bronisław Komorowski spóźnił się ponad półtorej godziny na spotkanie z krakowianami. - Gdzie jest szogun? - skandowano w międzyczasie na Rynku Głównym.
Znaleźli się w nim m.in. profesorowie wyższych uczelni w tym lekarze: Antoni Dziatkowiak, Janusz Skalski, Aleksander Skotnicki; aktorzy (m.in. Artur Dziurman), dyrektorzy teatrów, w tym: Krzysztof Jasiński i Krzysztof Orzechowski, marszand Andrzej Starmach, b. rajdowiec Sobiesław Zasada oraz inni sportowcy: Jerzy Dudek, Franciszek Smuda, Rafał Sonik.
- Edziu! Powitaj naszych przyjaciół – wezwał Jerzy Fedorowicz Edwarda Nowaka, niegdyś przywódcę nowohuckiej „Solidarności”, potem zaś parlamentarzystę i ministra.
- To ja walczyłem z komuną, a nie wy! To ja siedziałem w więzieniu, a nie wy! - wołał E. Nowak do licznej grupy demonstrantów, skandujących hasło: „Precz z komuną!”.
Z grupą protestujących „dialogowali” także inni członkowie małopolskiego komitetu poparcia B. Komorowskiego: prof. Andrzej Jajszczyk, b. szef Narodowego Centrum Nauki i Rafał Sonik, sportowiec.
Profesora nie bardzo chciano słuchać, zaś ze sportowcem się przekrzykiwano. - Nie napinaj się tak bardzo! Opowiem ci dowcip - wołał R. Sonik do jednego z krzyczących. Wyjaśniał, dlaczego popiera kandydaturę Komorowskiego. - Po raz pierwszy mamy uczciwego prezydenta - powiedział. - Czy to miał być ten zapowiadany dowcip? Czy to znaczy, że poprzedni prezydenci byli nieuczciwi? - pytano z tłumu.
Rafał Sonik wręczył prezydentowi biało-czerwona rękawicę, w której wygrał Rajd Paryż-Dakar.
Duże wrażenie, wśród jednych pozytywne, wśród innych negatywne, zrobiła stanowcza deklaracja poparcia kandydatury Komorowskiego przez Zygmunta Łenyka, niegdyś legendarnego przywódcę Konfederacji Polski Niepodległej w Krakowie.
Plansze z hasłami poparcia dla Komorowskiego ginęły w lesie flag Kongresu Nowej Prawicy i Partii KORWiN, którymi wymachiwali młodzi ludzie. Wśród tłumu przy estradzie raz po raz dochodziło do ostrych sprzeczek między zwolennikami i przeciwnikami B. Komorowskiego.
- Widzi Pan, jacy wybitni ludzie popierają prezydenta Komorowskiego? Znani lekarze, uczeni, aktorzy, sportowcy - starała się przekonać swego rozmówcę starsza, elegancka pani.
- Prezydent nie jest przecież jednak ani lekarzem, ani aktorem, ani sportowcem. Z całym szacunkiem więc głos poparcia autorytetów z tych dziedzin, jest tyle wart, co głos mistrza hydrauliki i układania kafelków w łazience - nie dawał się przekonać rozmówca eleganckiej damy.
Wśród zgromadzonych zbierano podpisy poparcia kandydatury nie tylko B. Komorowskiego, lecz także... Andrzeja Dudy, kandydata prezydenckiego PiS.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.