10 osób zginęło w katastrofie lotniczej na północnym zachodzie Argentyny. Wśród ofiar katastrofy byli znani francuscy sportowcy, medaliści olimpijscy.
Dwa śmigłowce zderzyły się podczas lotu na północnym zachodzie Argentyny. Zginęli wszyscy uczestnicy wypadku, w tym ośmiu obywateli Francji oraz dwóch Argentyńczyków - podały władze w poniedziałek (czasu miejscowego). Przyczyna wypadku jest ustalana.
Do kolizji doszło przy korzystnych warunkach pogodowych w pobliżu miejscowości Villa Castelli w prowincji La Rioja, ok. 1200 km na północny zachód od Buenos Aires.
Według miejscowej policji wśród ofiar śmiertelnych wypadku jest dwóch argentyńskich pilotów, zidentyfikowanych jako Juan Carlos Castillo i Roberto Abate, oraz ośmiu obywateli francuskich, lecących jako pasażerowie.
Kancelaria prezydenta Francji François Hollande'a potwierdziła we wtorek, że wśród ofiar wypadku było ośmioro Francuzów, w tym żeglarka Florence Arthaud, pływaczka Camille Muffat oraz bokser Alexis Vastine.
Burmistrz Villa Castelli, Andres Navarrete, powiedział, że Francuzi należeli do ekipy filmowej kręcącej program "Dropped" - francuskie reality show, w którym znane osoby po wywiezieniu w odległe miejsce muszą samodzielnie powrócić do cywilizacji.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.