Od września uczniowie brytyjskich szkół drugiego stopnia będą mogli między przedmiotami fakultatywnymi wybrać "Religię i wiarę we współczesnym świecie".
Program nauczania obejmuje przedstawienie m.in. takich ruchów religijnych jak neodruidyzm, rastafarianizm, Świadkowie Jehowy, Kościół Zjednoczeniowy, Falun Gong i… ateizm. W brytyjskim systemie szkolnictwa uczniowie będący na 10. i 11. roku nauczania, czyli będący w wieku 14-16 lat, muszą wybrać kilka przedmiotów fakultatywnych. Z nich i z przedmiotów obowiązkowych zdaje się egzamin ukończenia szkoły drugiego stopnia (GCSE), plasujący się między polskim egzaminem gimnazjalnym i maturą. „Religia i wiara w dzisiejszym świecie” oprócz wiedzy o nowych kierunkach religijnych ma dawać uczniowi wgląd w takie zagadnienia jak prawa człowieka, równość płci, klonowanie, uprawy genetycznie modyfikowane, internet, marksizm i wielokulturowość. Nowy przedmiot pomyślany jest jako dodatek do popularnego w brytyjskich szkołach religioznawstwa, w ramach którego prezentuje się 6 wielkich światowych religii. Jako „wieloreligijny misz-masz” określił nowy fakultet Colin Hart z Instytutu Chrześcijańskiego. Skrytykował on ilość zagadnień, które uczniowie będą musieli opanować w czasie nauki. Jego zdaniem, projekt jest wręcz niewykonalny. „Nauczanie o wierze, podobnie jak nauczenie języka, jest bardzo złożone” – zaznaczył. Wyraził też swoje oburzenie z powodu faktu, że ateizm znalazł się w syllabusie przedmiotu mającego prezentować różne wyznania i podkreślił, że w Zjednoczonym Królestwie coraz mniej naucza się o Biblii i chrześcijaństwie. Szczególne wątpliwości, jego zdaniem, budzi omawianie takich sekt jak Kościół Zjednoczeniowy. Założyciel tego ruchu religijnego, Koreańczyk Sun Myung Moon, podaje się za Mesjasza, który zjednoczy światowe chrześcijaństwo, połączy Zachód ze Wschodem, religię z nauką i duchowość z materią. Przeciw Moonowi toczą się procesy sądowe w Japonii i obu Koreach. Zarzuca mu się cudzołóstwo, defraudację, szerzenie pornografii, antysemityzm, pranie mózgów członków Kościoła i niszczenie ich rodzin. Wielokrotnie go już skazywano, co tłumaczy on faktem, że także Jezus był prześladowany. kw (KAI/Christian Today) / ju
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.