Ponad 45 litrów krwi zebrano podczas niedzielnej akcji Honorowych Krwiodawców przy kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach na Podbeskidziu. W gronie 101 osób 8 oddało dziś krew po raz pierwszy.
Była to druga w tym roku akcja jednego z najprężniej działających w Polsce klubów parafialnych Honorowych Dawców Krwi. Jego prezes, Jan Pilarski przyznaje,że miał obawy, czy z powodu deszczu i okresu komunijnego dopiszą krwiodawcy. „Jednak ludzi przyszło całkiem sporo. Wielu oddało krew po raz pierwszy w życiu. Na tych nowych zależy na nich szczególnie” – podkreśla krwiodawca. Parafialny klub honorowego krwiodawstwa w Kętach działa od 12 lat. Inauguracja jego działalności miała związek z powodzią, jaka nawiedziła Podbeskidzie w lipcu 1997 r. Inicjatorem powstania klubu był ówczesny proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, ks. Jerzy Leśko. Od tamtej pory oddawanie krwi stało się w Kętach tradycją. Klub wsławił się przed 9 laty akcją, podczas której 518 osób oddało 233 litry krwi. Była to największa tego typu akcja w Europie. Klinikom i szpitalom w Polsce potrzeba dziennie blisko 1500 litrów krwi. Rocznie zbiera się jej około 600 tys. litrów. Dawcą krwi może zostać każda zdrowa osoba wieku od 18 do 65 lat. W kraju jest ponad 400 tys. honorowych dawców. rk / maz
Według wcześniejszych doniesień w nalocie na szkołę zginęło co najmniej siedem osób.
"Władimir Putin nigdy nie zgodziłby się na misję prowadzoną wyłącznie przez UE lub nawet NATO"
W wyniku tej operacji na terenie obiektu wybuchł "ogromny pożar".
Przed sklepami Lidl protest przeciw planowanej budowie centrum dystrybucji w Gietrzwałdzie
Jutro ingres abp. Adriana Galbasa do archikatedry warszawskiej.