Największą troską Kościoła musi być nie statystyka, lecz poziom miłości w sercu człowieka - powiedział w rozmowie z KAI biskup włocławski Wiesław Mering. Uważa też, że podstawową troską Kościoła w Polsce są nowe pokolenia księży.
- Jeżeli z naszych seminariów nie będziemy wysyłali młodych ludzi z entuzjazmem chcących głosić Ewangelię Chrystusa, to jesteśmy przegrani – przestrzega hierarcha. Za jedno z podstawowych wyzwań stojących przed diecezją włocławską bp Mering uważa łagodzenie ubóstwa. Bywa, że przed diecezjalną Caritas ustawiają 250-metrowe kolejki, choć – jak zaznacza biskup – nie rozdziela się tam artykułów luksusowych, tylko absolutnie podstawowe, jak kasza, cukier czy masło. W tym kontekście biskup włocławski z satysfakcją wspomina o wzrastającej liczbie parafialnych i szkolnych kół Caritas. Wśród priorytetów duszpasterskich diecezji, biskup włocławski wymienia przygotowanie młodych ludzi do małżeństwa i życia w rodzinie, a także tworzenie kolejnych szkół katolickich, hospicjów oraz świetlic parafialnych dla dzieci. Najważniejszą, według bp. Meringa, sprawą w życiu Kościoła są dziś seminaria i formacja duchowieństwa. „Jeżeli nie uda nam się pogłębić jej do tego stopnia, że będziemy wysyłali każdego roku z naszych seminariów ludzi nie tylko młodych, ale z entuzjazmem chcących głosić Ewangelię Chrystusa – to jesteśmy przegrani” – przestrzega hierarcha. Biskup zdecydowanie występuje przeciwko tezie prof. Józefa Baniaka z UAM, który uważa, że celibat powinien być fakultatywny. Zauważa, że „kultura masowa nie sprzyja ani wierności, ani wytrwałości, ani celibatowi, ani wyłącznej miłości”. Dodaje, że „Kościół był zawsze znakiem sprzeciwu i nie może dostosowywać swojej nauki do panujących tendencji, bo wówczas byśmy może lepiej rozumiani przez współczesną kulturę, ale przestalibyśmy być wierni Ewangelii, Jezusowi. Tu nie ma wyboru”. Pytany o to, czy odnotowywany w ostatnich latach niewielki spadek liczby uczestników niedzielnych Mszy będzie się pogłębiał, bp Mering odpowiada, że „największą troską Kościoła musi być nie statystyka, nie ilość, nie badania socjologiczne, tylko poziom miłości w sercu człowieka – w moim, u moich słuchaczy, u wszystkich, którzy Kościół tworzą”. Bp Mering, który jest przewodniczącym Komitetu KEP ds. Dialogu z Niewierzącymi podkreśla, że Kościół posłany jest nie tylko do współwyznawców, ale do wszystkich, także do niewierzących. Zadanie Komitetu określa zaś jako „dawanie świadectwa, że tymi naszymi braćmi często są ludzie, którzy – pod względem życia etycznego, moralnego – stoją na wysokim poziomie”. W tym kontekście postać zmarłego niedawno prof. Zbigniewa Religi. „To była dusza z natury chrześcijańska. Busola pozwalającą odróżniać godziwość od niegodziwości, dobroć od złośliwości była u niego tak mocna, że tylko pozazdrościć” – ocenia hierarcha.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.