Reklama

Kościół powinien „zarażać" Ewangelią

Oddziaływanie Kościoła odbywa się poprzez - dobrze rozumiane - „zarażanie". Dlatego podstawową troską Kościoła w Polsce są nowi młodzi księża, którzy będą „zarażać" Ewangelią - mówi w rozmowie z KAI bp Wiesław Mering.

Reklama

Księże biskupie, diecezja włocławska to diecezja ze szczególnymi tradycjami... – Według różnych źródeł chrześcijaństwo na tych ziemiach zbliża się do swojego tysiąclecia. To ziemia z ogromnymi tradycjami. Tu urodził się św. Maksymilian Kolbe, tutaj pełnili swoją posługę bp Michał Kozal i ks. Stefan Wyszyński, zaś przez swoje męczeństwo z naszym miastem związany był ks. Jerzy Popiełuszko. To są światła, które ukazują nam nasze zadania. Nikt bardziej przekonująco nie opowiada historii Kościoła niż święci. Jeżeli dziś Kościół – świeccy, księża i biskupi – jest na jakiejś płaszczyźnie nieprzekonujący, to może właśnie dlatego, że w nim ciągle za mało ludzi świętych. Jakie są dziś największe – duszpasterskie i społeczne – wyzwania, przed jakimi staje diecezja? – Obydwie dziedziny mocno się przenikają. Mamy do czynienia ze sporym ubóstwem ludzi. Może nie jest to nędza, ale na pewno niedostatek. Jednym z dowodów są codzienne kolejki przed diecezjalną Caritas, a przecież nie rozdziela się tam żadnych luksusów, tylko absolutnie podstawowe artykuły: kaszę, cukier, masło. Ostatnio kolejki po paczki sięgały 200-250 metrów! To dowód na to, jak bardzo kryzys uderza w przeciętnych ludzi. Rzecz jasna, diecezja musi się tymi sprawami zajmować. Czy Kościół robi wystarczająco wiele, by pomóc tym ludziom? Może potrzebne są jakieś nowe inicjatywy? – Kościół diecezjalny robi tyle, ile może. Oczywiście, nieraz zastanawiam się, czy dostatecznie dużo. W ostatnich latach weszliśmy do szkół zakładając szkolne koła Caritas. W niektórych parafiach przynosi to znakomite efekty. Dziecko uczy się od początku wrażliwości w myśleniu o innym, który potrzebuje bardziej. W 90 proc. parafii mamy parafialne zespoły Caritas, które z własnej woli uaktywniają się w czasie Wielkiego Postu czy Adwentu i przygotowują ze swoich niedostatków pomoc dla tych, którzy potrzebują jeszcze więcej. A dzisiejsze wyzwania duszpasterskie? – Większą troską musi być otoczone małżeństwo i rodzina – poprzez katechezę szkolną i sakramentalną, struktury duszpasterstwa rodzin, przygotowywanie młodych do małżeństwa i życia w rodzinie. To jest szalenie trudne. Proszę sobie wyobrazić przygotowanie młodego człowieka, który np. pracuje za granicą, a tu się pojawia na jeden czy dwa dni. W jaki sposób wypełnić wszystkie zadania, które spoczywają na duszpasterzu, a które nazywają się właściwym przygotowaniem do życia w małżeństwie i rodzinie? Cieszę się też, że jako biskup powołałem już kilka szkół katolickich – w ostatnim roku np. dwie szkoły podstawowe. Kolejna płaszczyzna to dobra współpraca z samorządami, które we współczesnej Polsce bardzo dobrze funkcjonują. Następne zagadnienie to promocja ludzkiego życia. Owszem, zaczynamy tu od tej podstawowej troski, czyli od pierwszej chwili istnienia człowieka, ale zajmujemy się także kwestią starości, choroby, czyli kwestią hospicjów. W naszej diecezji działają one we Włocławku czy w Licheniu, otwarte niedawno przez księży marianów. Wspomnę jeszcze o samotności.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
1°C Piątek
rano
4°C Piątek
dzień
wiecej »

Reklama