Ośrodki oświatowe prowadzone przez Kościół cieszą się w Irlandii bardzo dobrą reputacją.
Przy naborze do szkół katolickich katolicy mają pierwszeństwo – podkreśli ordynariusz Dublina, abp Diarmuid Martin. Ośrodki oświatowe prowadzone przez Kościół cieszą się w Irlandii bardzo dobrą reputacją i dlatego zgłasza się do nich więcej chętnych niż jest miejsc. W ubiegłym tygodniu wielkim echem odbiła się skarga matki dziecka, które nie zostało przyjęte do szkoły ponieważ nie było ochrzczone. Zdaniem abp. Martina sytuacja taka jest jak najbardziej normalna.
Wspomniał on z drugiej strony o paradoksie irlandzkiego szkolnictwa, gdzie Kościół katolicki prowadzi zdecydowaną większość szkół podstawowych. W związku z kryzysem powołań, Kościół postanowił pozbyć się niektórych szkół. Okazuje się jednak, że nie chcą tego ani ludzie, ani nauczyciele, ani nawet politycy. Zdaniem metropolity Dublina monopol Kościoła w szkolnictwie nie jest dobry, bo negatywnie odbija się na tożsamości szkół, która powinna być w pełni katolicka.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.