„Lesotho nie jest samotne, biskupi i wspólnoty katolickie południa Afryki są z wami w tym trudnym momencie”. Zapewnił o tym jej przewodniczący w liście wystosowanym na zakończenie spotkania konferencji episkopatu skupiającej biskupów RPA, Botswany i Swazi.
Abp Stephen Brislin przypomniał, że wierni i ich duszpasterze śledzili z wielkim niepokojem wypadki w Lesotho, odkąd przed rokiem, w sierpniu 2014 r., doszło tam do wybuchu przemocy. Szczególnie byli zszokowani zamordowaniem dwa miesiące temu (25 czerwca) dowódcy sił zbrojnych tego kraju Maaparankoe Mahao.
To wszystko stworzyło sytuację, w której wielu mieszkańców Lesotho nie czuje się bezpiecznie, zagrożone są prawa człowieka i demokracja. Południowoafrykańscy biskupi wzywają przywódców tego kraju, aby spotkali się i wspólnie szukali rozwiązania istniejących problemów. Potępiają wszelkie akty przemocy i wzywają polityków tego regionu do współdziałania w rozwiązaniu konfliktu, ponieważ brak stabilności w jednym kraju może mieć zgubne konsekwencje dla sąsiadów.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.