220 tys. zabitych, 4 miliony uchodźców za granicą i 140 zniszczonych Kościołów to owoc wojny, która od pięciu lat niszczy Syrię.
Chaldejski ordynariusz Aleppo, uczestniczący w rzymskim spotkaniu zorganizowanym przez Papieską Radę Cor Unum, podkreślił po raz kolejny, że należy zrobić wszystko, aby wyznawcy Chrystusa pozostali na Bliskim Wschodzie.
Syryjscy chrześcijanie nie chcą emigrować, lecz pragną pozostać w swojej ojczyźnie. Ich obecność w Syrii jest niezwykle ważna dla całego Kościoła – podkreślił bp Antoine Audo. W wywiadzie udzielonym Radiu Watykańskiemu odniósł się także do ataków z powietrza i bombardowań przeprowadzanych przeciw pozycjom islamistów.
„Uważam, że to nie jest właściwe rozwiązanie. Sądzę, że jest to strategia mająca na celu zyskanie na czasie, która jednocześnie rozszerza przemoc na cały region i powoduje podziały. Może też służyć sprzedaży broni i niejasnym przedsięwzięciom biznesowym. Potrzebujemy rozwiązania politycznego, które byłoby najlepszą pomocą dla chrześcijan i w ogóle Syryjczyków. Sytuacja wyznawców Chrystusa jest szczególnie trudna, ponieważ nie są uzbrojeni. Nie roszczą też sobie prawa do władzy czy bogactwa, lecz chcą wyłącznie godnego życia. Niestety próbuje się wykorzystać ich słabość w celach politycznych” – powiedział chaldejski biskup Aleppo Antoine Audo.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.