Przed wojną Chmielewscy prowadzili cukiernię, Błaszczakowie piekarnię, a Jabłkowscy dom towarowy. Komuna zabrała im biznes. Dziś wracają do dawnej świetności.
W mieszczącej się nieopodal lubelskiej starówki cukierni „Chmielewski” na pijących kawę oraz jedzących napoleonki i pączki patrzą założyciele lokalu, Władysław i Stanisława Chmielewscy. Tak samo jak przed wojną (choć dziś już tylko z portretów), gdy w tym miejscu, jak wspominał przed laty lubelski dziennikarz Mirosław Darecki, „stoliki miały blaty z białego, pięknie żyłkowanego marmuru oraz ciężkie metalowe podstawy o secesyjnych wzorach. Kelner przynosił szklany kosz pełen różnorakich ciastek. Można było wybierać do woli, a płaciło się, oczywiście, »od sztuki«.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Grupa Kościołów, głównie z Afryki i Azji, ogłosiła swoje odejście od wspólnoty z Kościołem Anglii.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Pierwsze miejsce - parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Mońkach.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.