Trwa Rok Życia Konsekrowanego. Wspomnienie Ofiarowania Matki Bożej, obchodzone w kalendarzu liturgicznym 21 listopada, zachęca do szczególnej pamięci i modlitwy za zakony kontemplacyjne. Zaglądamy więc do przasnyskiego klasztoru mniszek Klarysek Kapucynek.
Jadwiga Genowefa Przychodzeń urodziła się 6 kwietnia 1925 r. w Grabowie pow. Ostrołęka, w wielodzietnej rodzinie rolniczej. Rodzicami jej byli Władysław Przychodzeń i Stefania z Wysockich.
Chrzest święty przyjęła 16 kwietnia 1925 r. w kościele parafialnym pw. Nawiedzenia Najśw. Maryi Panny w Ostrołęce. Sakrament bierzmowania otrzymała w czerwcu 1946 r. również w kościele parafialnym w Ostrołęce. Ukończyła 7 letnią szkolę podstawową w Nakłach.
Do klasztoru kapucynek w Przasnyszu wstąpiła 20 września 1947 r., otrzymawszy pozytywne świadectwo od proboszcza ostrołęckiego ks. Eugeniusza Gosiewskiego.
Oto słowa świadectwa: "Niniejszym stwierdzam, że Genowefa Przychodzeniówna, córka Władysława i Stefanii, ur. w 1925 r. i zamieszkała we wsi Grabowo, należącej do parafii Ostrołęka, znana jest mi jako dziewczyna pobożna i moralna. Nic ujemnego o niej nigdy nie słyszałem. Proboszcz Parafii Ostrołęka ks. E. Gosiewski dn. 16.06.1946 r.".
Zachowało się także w archiwum klarysek kapucynek drugie świadectwo tegoż samego proboszcza, lecz z następnego roku: "Niniejszym stwierdzam, że Przychodzeń Genowefa, urodzona w 1925 r. we wsi Grabowo, parafii Ostrołęka, znana jest mi jako dziewczyna bogobojna i moralnie prowadząca się bardzo skromnie. Świadectwo niniejsze wydaje się celem przedłożenia przełożonym zakonu żeńskiego. Proboszcz Ks. Eugeniusz Gosiewski. Proboszcz Parafii Ostrołęka dn. 22 07 1947 r. Nr 35/47".
Natomiast dnia 12 sierpnia 1947 r. s. Celestyna otrzymała z Polskiego Czerwonego Krzyża - Ambulatorium w Ostrołęce - zaświadczenie o stanie zdrowia, w którym stwierdzono, że "jest wolna od chorób zakaźnych i skrytych". Dokument wystawił lekarz Kazimierz Maniszewski.
Jadwiga Genowefa Przychodzeń postulat w klasztorze kapucynek w Przasnyszu rozpoczęła 11 października 1947 r. Nowicjat zaś rozpoczęła 4 lipca 1948 r. i otrzymała imię zakonne Maria Celestyna od Niepokalanego Serca Maryi. Śluby zakonne czasowe złożyła 10 lipca 1949 r., a śluby wieczyste 13 lipca 1952 r.
Siostra Celestyna wszystkich chwytała za serce swoją wzorową dokładnością w pracy. Czy to było coś ważniejszego, czy drobnostka, wszystko było wykonane zawsze bez zarzutu.
Była bardzo wyczuwająca na potrzeby innych. O ile mogła, nigdy żadnej siostrze nie odmówiła pomocy. Siostry szły do niej ze swoimi prośbami z przyjemnością, pewne, że s. Celestyna nie odmówi i że prośba o pomoc w pracy będzie przyjęta i spełniona solidnie.
W domu rodzinnym, chociaż była jeszcze młodziutka, całe gospodarstwo było na jej rękach, po prostu bez niej obejść się nie było można. Była jedyną córką swoich rodziców, ale miała jeszcze czterech braci.
Matka wyręczała się córką we wszystkim. Dowodem tego był fakt, że w kilka dni po wstąpieniu s. Celestyny do klasztoru w Przasnyszu, przyjechało dwóch jej braci z zapytaniem, kiedy wróci do domu, bo bardzo bez niej trudno przy gospodarstwie. Zamierzali ją wyciągnąć z klasztoru.
Siostra Celestyna w odpowiedzi braciom uśmiechnęła się i powiedziała: "Ja już wcale do domu nie wrócę, bo ja chcę być w klasztorze i służyć Panu Jezusowi". Bracia odjechali z ciężkim sercem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.