- Nacjonaliści kochają swoich, ale nienawidzą obcych. Powołują się wprawdzie na słowa "Bóg, honor, ojczyzna", ale lżą te hasła. To nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem - mówił abp Stanisław Gądecki podczas obchodów 50-lecia deklaracji "Nostra aetate".
- Holokaust wynikał ze źródła radykalnie antychrześcijańskiego. A dziś? We Wrocławiu palą kukłę żyda. Skąd się to bierze? Z tego samego ducha, z którego wynikał nacjonalizm socjalistyczny. Z ducha, który nie ma w sobie nic chrześcijańskiego - powiedział abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Episkopatu Polski, który wraz z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem komentował werset z księgi Wyjścia (Wj 22,20): „Nie będziesz gnębił i nie będziesz uciskał cudzoziemców, bo wy sami byliście cudzoziemcami w ziemi egipskiej". Okazją do spotkania i wspólnej modlitwy katolików i żydów była 50. rocznica deklaracji o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich "Nostra aetate".
- Wszyscy jesteśmy jedną rodziną ludzką, pochodzimy od pierwszej pary ludzkiej, od Adama i Ewy - mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, rozważając różnicę w pojmowaniu miłości bliźniego w Starym i Nowym Testamencie. - Miarą miłości do drugiego człowieka jest Chrystus, a nie my sami, jak było w Starym Testamencie. Miłować na sposób chrześcijański to postawić drugiego człowieka nie na równi, ale wyżej od siebie. To nic innego jak miłosierdzie - mówił.
W tym kontekście abp Stanisław Gądecki skomentował akt spalenia kukły żyda podczas manifestacji antyimigranckiej zorganizowanej we Wrocławiu, 18 listopada br., m.in. przez Obóz Narodowo-Radykalny.
- Patriotyzm to uczucie, którym kochamy naszych bliskich, ale nie nienawidząc innych. Patriotyzm zdrowy i normalny to taki, w którym człowiek kocha swoją rodzinę, ale przenosi tę miłość szerzej. Nacjonalizm jest przeciwieństwem: kochaniem swoich, przy nienawiści do obcych. Ci ludzie powołują się na słowa "Bóg, honor, ojczyzna", lżąc te hasła. W nacjonalizmie te słowa zamienione są w bluźnierstwo, bo obcego, z innej nacji, próbuje tratować jako niewolnika. To nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem - powiedział przewodniczący Episkopatu w obecności rabina Michaela Schudricha oraz ambasador Izraela w Polsce, Anny Azari.
Ambasador Anna Azari podziękowała za list pasterski, jaki polscy biskupi napisali z okazji 50. rocznicy ogłoszenia deklaracji "Nostra Aetate". Wyraziła też nadzieję, że takie spotkania międzywyznaniowe będą odbywały się cyklicznie.
Abp Stanisław Gądecki stwierdził , iż związek chrześcijaństwa z judaizmem jest nierozerwalny.
- To nie tylko kwestia wspólnego źródła: Starego Testamentu, bez którego Nowy byłby niezrozumiały. To korzystanie także z jednej i tej samej myśli. Więź między chrześcijaństwem i judaizmem jet żywotna, czasem przygasa, czasem ożywa, ale jest płodna, bo wzajemne przenikanie jest pożyteczne.
Przewodniczący KEP odniósł się również do problemu terroryzmu motywowanego religijnie.
- To nie ma nic wspólnego z Islamem. Widząc ataki terrorystyczne wielu daje się ponieść szlachetnemu oburzeniu, ale ruch, który powołuje się na religię jako źródło przemocy jest fałszywy. Islam nie ma nic wspólnego z terroryzmem. Gdybyśmy przyjęli taką wersję, że Islam w całości nawiązuje do przemocy, trzeba by uznać, że także my jesteśmy powołani do przemocy. Dużo jest błąkających się duchów po tym świecie, którym przeszkadza przede wszystkim pokój - dodał.
czytaj także:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.