- Osoba składająca zażalenie na przymusowe doprowadzenie do izby wytrzeźwień otrzyma prawo uczestnictwa w posiedzeniu sądu, który będzie je rozpatrywał - zakłada senacki projekt nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości, który w środę poparły w debacie sejmowej wszystkie kluby poselskie.
Jak podkreślali posłowie projekt - który popiera także rząd - gwarantuje zachowanie podstawowych praw konstytucyjnych i jego uchwalenie jest niezbędne.
Głównym celem noweli jest dostosowanie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu narkomanii do wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Orzekł on, że ustawa, nie gwarantując osobie zatrzymanej w izbie wytrzeźwień, prawa do udziału w posiedzeniu sądu, na którym rozpatrywane jest zażalenie w sprawie zasadności i legalności doprowadzenia do izby, jak również decyzji o zatrzymaniu, jest niezgodna z konstytucją.
Nowela przyznaje wnoszącemu zażalenie prawo do udziału w posiedzeniu sądu. Na sąd odwoławczy nałożony zostanie obowiązek zawiadomienia skarżącego o czasie i miejscu posiedzenia w tej sprawie. W takim przypadku niestawiennictwo stanowić będzie przeszkodę dla orzekania co do zażalenia.
Jak napisano w uzasadnieniu projektu, decyzja o zatrzymaniu i doprowadzeniu do izby wytrzeźwień dotyka jednego z najważniejszych praw człowieka: wolności osobistej. Szczególna gwarancja tej wolności ustanowiona została w konstytucji, z której wynika, iż każdy pozbawiony wolności na podstawie wyroku sądowego ma prawo odwołania się do sądu w celu niezwłocznego ustalenia legalności tego pozbawienia. Bezsprzecznie odnosi się to również do pozbawienia wolności przez umieszczenie w izbie wytrzeźwień.
Głosowanie nad projektem jeszcze podczas tego posiedzenia Sejmu.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.