Ustanowienie 17 października Dniem Sprzedaży Bezpośredniej postuluje obywatelski projekt ustawy, którym w czwartek zajął się Sejm. Posłowie wszystkich klubów pozytywnie ocenili inicjatywę. Po dyskusji skierowali go do prac w komisji gospodarki.
Wnioskodawcy projektu argumentują, że ustanowienie Dnia Sprzedaży Bezpośredniej stworzy przyjazne warunki do organizacji wydarzeń społecznych i gospodarczych, podczas których możliwe będzie podnoszenie świadomości społecznej o systemach sprzedaży, jak i pozytywnych zachowań konsumenckich.
Projekt poparło 120 tys. osób. Był już prezentowany w poprzedniej kadencji Sejmu, nie udało się jednak zakończyć prac nad nim w sejmowych komisjach.
Przedstawiciel komitetu inicjatywy ustawodawczej Michał Chodkowski przypomniał w czwartek posłom, że sprzedaż bezpośrednia dokonywana jest poza lokalem przedsiębiorstwa, a transakcja odbywa się np. na ulicy czy w domu konsumenta. W Polsce zajmuje się nią około 900 tys. osób. W ramach tej działalności w 2014 r. w Polsce dokonano 36 mln transakcji na łączną sumę 2 mld 886 mln zł - powiedział.
"Wiedza o sprzedaży bezpośredniej w Polsce nie jest dostateczna. Mówimy tu nie tylko o wiedzy na temat praw konsumenta, który czasem krzywdzony jest przez nieetycznych przedsiębiorców - mówił. - Intencją twórców tego projektu jest doprowadzenie do takiej sytuacji, w której ta wiedza będzie miała solidne podstawy do rozpowszechniania się wśród społeczeństwa, w której zainteresowana grupa osób będzie ją upowszechniać, aby umożliwić konsumentom, przedsiębiorcom, uczestnikom rynku zrozumienie, na czym ta forma sprzedaży polega".
"To jest inicjatywa, która polega na promowaniu pewnych wartości etycznych w sprzedaży" - podkreślił.
Za skierowaniem projektu do komisji gospodarki opowiedzieli się posłowie wszystkich klubów.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.