Para wykładowców akademickich z Londynu, Rebecca Steinfeld i Charles Keidan, walczy o prawo zawarcia związku partnerskiego, zarezerwowanego według angielskiego prawa dla homoseksualistów. Ich sprawę od wtorku rozpatruje sąd.
34-latka i 39-latek, rodzice 8-miesięcznego dziecka, złożyli wniosek o zarejestrowanie ich związku w urzędzie dzielnicy Chelsea. Jednak urzędnicy stanu cywilnego odmówili, tłumacząc, że instytucja rejestrowanego związku partnerskiego (tzw. PACS) jest zarezerwowana dla osób homoseksualnych.
"Władze uniemożliwiają nam i tysiącom innych heteroseksualnych par wybranie związku cywilnego. Chcemy to zmienić" - wyjaśniła Rebecca Steinfeld. Jak dodała, "związki partnerskie są instytucją równościową, nowoczesną, która przyznaje niemal te same prawa i obowiązki co małżeństwo, ale bez jego bagażu historycznego, podziału ról i oczekiwań społecznych".
Prawniczka pary uznała, że jest "to oczywisty przykład dyskryminacji", a rząd nie może "usprawiedliwić wykluczenia par heteroseksualnych ze wszystkich praw i zabezpieczeń prawnych, jakie daje związek partnerski". Sprawa trafiła Wysokiego Trybunału (High Court).
Jak poinformowano, ponad 33 tys. par podpisało petycję na rzecz "egalitarnego związku partnerskiego".
Regulacja o związkach partnerskich od 2004 roku daje możliwość zarejestrowania związku homoseksualnym parom. W 2013 roku w Anglii i Walii zalegalizowano małżeństwa homoseksualne, a w Szkocji - w 2014 roku. Natomiast w Irlandii Północnej prawo nie przewiduje takiej możliwości
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.