Palestyńczycy mieszkający w Strefie Gazy po raz pierwszy od dwóch lat otrzymują pozwolenia i wizy na odbywanie pielgrzymki do Mekki - poinformowały w piątek palestyńskie media.
Pozwolenia dla mieszkańców Strefy Gazy, kontrolowanej od czerwca 2007 roku przez islamski ruch Hamas, wydawane są przez władze izraelskie bardzo ostrożnie. Na blisko 2.000 osób, które wystąpiły w tym roku do władz o zgodę na podróż do Arabii Saudyjskiej, otrzymało ją tylko dwieście - poinformowało Międzynarodowe Centrum Mediów na Bliskim Wschodzie.
Pielgrzymi będą opuszczali Strefę Gazy przez przejście na granicy z Egiptem w Rafah, aby stamtąd udawać się do miejsca narodzin Mahometa.
Przed rozpoczęciem hadżdżu, tj. pielgrzymki do Mekki, wierni muszą starannie się przygotować, uczęszczając na kursy religijne, szykując sobie białe szaty bez szwów i - w przypadku mężczyzn - zapuszczając brodę i dłuższe włosy.
Mieszkańcy Strefy Gazy, chcąc podjąć tę podróż, obowiązkową dla każdego muzułmanina, napotykają wielkie przeszkody. Odkąd w Gazie rządzi Hamas, Izrael objął to terytorium ścisłą blokadą.
Blokady nałożone przez Jama’at Nusrat al-Islam wal-Muslimin.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
Od początku września USA przeprowadziły już 10 nalotów na statki i łodzie rzekomych przemytników.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.