O. Jan Król z zarządu Fundacji Lux Veritatis zażądał w czwartek na antenie Radia Maryja wyjaśnienia, kto złamał tajemnicę skarbową, informując dziennikarzy, że Fundacja będzie musiała zapłacić ponad 4,3 mln zł niesłusznie odliczonego podatku VAT.
O sprawie napisała w czwartek "Rzeczpospolita", powołując się na nieoficjalne informacje o raporcie Urzędu Kontroli Skarbowej w Białymstoku.
"Proszę pana dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie, żeby wyjaśnił, kto ujawnił tajemnicę skarbową, kto złamał prawo. Pytam też, czy prokuratura z urzędu rozpocznie tutaj śledztwo. Fundacja Lux Veritatis działa w Polsce w oparciu o prawo i zgodnie z prawem. Fundacja nigdy nie uchylała się od jakichkolwiek zobowiązań wobec państwa, zawsze respektowała i respektuje obowiązujące w Polsce prawo" - powiedział o. Król w Radiu Maryja.
Redemptorysta podkreślił, że kontrolerzy zapewniali, że udzielane im informacje i udostępniane dokumenty są tylko do ich wiadomości. Zaznaczył, że za złamanie tajemnicy skarbowej grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
"Spokojnie, poczekajmy. Jeżeli nawet jest protokół pokontrolny, gdzie pewne sprawy będą wymagały wyjaśnienia, będziemy to wyjaśniać zgodnie z obowiązującymi w Polsce procedurami" - powiedział.
"Rzeczpospolita" napisała, że według kontrolerów z UKS w Białymstoku fundacja powinna zwrócić fiskusowi 4,3 mln zł za VAT. Decyzję, czy fundacja zapłaci podatek, ma podjąć Urząd Skarbowy Warszawa-Wola.
Gazeta wyjaśnia, że chodzi o ponad 20-milionową pożyczkę, której cztery lata temu zakon redemptorystów udzielił fundacji Lux Veritatis. Za te pieniądze rozbudowała ona kampus należący do związanej z o. Rydzykiem Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.
Urzędnicy skarbowi zwrócili uwagę, że fundacja nie oddała pożyczki, a po zakończeniu inwestycji nowe nieruchomości przekazała na własność redemptorystom, już jako darowiznę. Nie omieszkała przy tym odliczyć sobie VAT-u od inwestycji, w wysokości 4,3 mln zł. Kontrolerzy uznali, że do odliczenia fundacja nie miała prawa, a zatem kwotę podatku powinna zapłacić.
O. Król nie podał, dlaczego oczekuje, aby sprawę ujawnienia tajemnicy wyjaśniał dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie. W artykule "Rzeczpospolitej" dyrektor warszawskiej izby jedynie informuje, że izba czeka na dokumenty z Białegostoku, by wszcząć postępowanie podatkowe.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.