84 proc. polskich mężczyzn uważa, że zarówno kobieta jak i mężczyzna powinni zarabiać na utrzymanie domu. Jednocześnie przeważa pogląd, że to mężczyzna pozostaje głową rodziny, kobieta lepiej potrafi zająć się domem, a prowadzenie domu może być dla niej tak samo satysfakcjonujące jak praca zawodowa - wynika z najnowszego sondażu Ipsos.
Badanie na temat poglądów współczesnych mężczyzn na podział ról w rodzinie wskazuje też, że mężczyźni w Polsce nie biorą dużego udziału w obowiązkach domowych. Pranie i gotowanie pozostaje domeną kobiet. Trochę częściej mężczyźni deklarują swój udział w zmywaniu i sprzątaniu domu, jednak i te czynności zwykle lub zawsze najczęściej wykonuje kobieta. Obowiązkiem domowym w takiej samej mierze wykonywanym przez mężczyzn, jak i przez kobiety jest opłacanie rachunków.
79 proc. mężczyzn odpowiedziało, że pranie zawsze lub zwykle wykonuje żona lub partnerka, na temat gotowania odpowiedziało tak 74 proc. mężczyzn, sprzątania - 61 proc., zmywania - 60 proc.
84 proc. mężczyzn bez względu na wiek czy wykształcenie uważa, że zarówno kobieta jak i mężczyzna powinni zarabiać na utrzymanie domu.
Jednocześnie zdaniem 87 proc. ankietowanych, mężczyzna pozostaje głową rodziny, a jego głównym obowiązkiem jest zapewnienie jej środków do życia.
Ośmiu na dziesięciu mężczyzn jest przekonanych, że kobiety lepiej potrafią się zająć domem. (Rzadziej przekonani są o tym mężczyźni z wykształceniem wyższym.) O tym zaś, że kobiety są również lepsze w opiece nad małym dzieckiem, przekonanych jest już tylko 5 na 10 z nich.
Blisko siedmiu na dziesięciu mężczyzn twierdzi, że prowadzenie domu może być dla kobiety tak samo satysfakcjonujące jak praca zawodowa. Co ciekawe, najmniej wiarygodne wydaje się to młodym mężczyznom, pomiędzy 15. a 19. rokiem życia, wśród których już tylko 4 na dziesięciu podziela taki pogląd.
Inaczej przedstawia się sytuacja, gdy zapytano o satysfakcję mężczyzn z prowadzenia domu. Tylko 4 na dziesięciu twierdzi, że prowadzenie domu i wychowywanie dzieci mogłoby im przynieść tyle samo satysfakcji, co praca zawodowa. Zapytani o to, czy zajęliby się domem i dziećmi, w sytuacji, gdyby ich partnerka zarabiała więcej, istotnie częściej odpowiadali przecząco.
Według Ipsos biorąc pod uwagę różny stosunek mężczyzn do podziału obowiązków w rodzinie można wyodrębnić cztery segmenty: mężczyźni "tradycyjni" (30 proc.), według których prowadzenie domu i wychowywanie dzieci to domena kobiet; "nowocześni" (30 proc.), nierozróżniający ról damsko-męskich w rodzinie; "młodzi ukierunkowani na partnerstwo" (10 proc.), dla których założenie rodziny jest dopiero kwestią przyszłości, ale już mają na ten temat pewne ogólne wyobrażenie oraz "świadomi ojcowie"(30 proc.), którzy bardzo odpowiedzialnie i świadomie podchodzą do kwestii wychowywania dzieci.
Badanie przeprowadzono między 7 a 12 maja 2009 roku na reprezentatywnej, losowo-kwotowej próbie 1000 Polaków w wieku 15. i więcej lat. Liczba mężczyzn w tej próbie wynosi 483.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.