W poniedziałek nad ranem talibowie dokonali ataku rakietowego na Kabul. Jak wynika z doniesień agencyjnych, jeden z pocisków spadł na dom, zabijając trzech członków jednej rodziny.
Dwie inne osoby zostały poważnie ranne.
Pociski zostały wystrzelone na miasto ze wzgórz, okalających Kabul.
Z poniedziałkowego komunikatu dowództwa NATO wynika także, iż w walkach z talibami na południu Afganistanu zginęło w niedzielę dwóch żołnierzy sił międzynarodowych - Amerykanin i Holender.
Od początku roku zginęło na afgańskim froncie w sumie co najmniej 320 żołnierzy sił międzynarodowych. Amerykanin, którego tożsamości nie ujawniono, był 184. żołnierzem USA zabitym w Afganistanie w tym roku a Holender - dwudziestym żołnierzem sił holenderskich, jaki zginął w tym kraju.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.