Do 25 wzrosła liczba ofiar zamachu samobójczego dokonanego w piątek w mieście Kohat na północnym zachodzie Pakistanu - poinformowały lokalne władze. Wcześniejsze doniesienia mówiły o 10-12 zabitych.
Przedstawiciel miejscowych władz Syed Mehtabul Hassan powiedział, że wiele osób zostało też rannych, gdy zamachowiec samobójca zdetonował samochód-pułapkę na bazarze w pobliżu hotelu w mieście Kohat. Hotel należy do szyitów, toteż - jak powiedziały władze - był to zapewne akt terroru o podłożu religijnym.
To drugi w ciągu dwóch dni zamach w Kohat - położonym niedaleko granicy z Afganistanem mieście, które ma bogatą historię aktów przemocy między szyitami a sunnitami. W czwartek w zamachu rannych zostało sześć osób.
Przedstawiciel miejscowej policji Fazal Naeem powiedział, że piątkowy wybuch zniszczył też wiele samochodów i kilkadziesiąt straganów i sklepów, położonych na obrzeżach bazaru.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.