Przegląd prasy: Dzień przed pielgrzymką

Mladá Fronta DNES pisze na przykład, jak się kieruje papamobilem. Jest on wysoki, ciężki i powolny – mówi Jan Zachrdla, który będzie woził Papieża po Czechach. Choć Benedykt XVI przyjedzie do Pragi dopiero jutro, papamobile już wcześniej wyjechało na praskie ulice. Musiałem w nocy potrenować – mówi kierowca – bo ze względu na opancerzenie i wysokość papieski samochód ma nietypowy środek ciężkości. No i ma ograniczoną prędkość. Więcej niż 80 km na godzinę nie wyciągnie. Dla mnie to wielki zaszczyt, szczyt mojej kariery – wyznaje 33-letni kierowca-ochroniarz, który wcześniej pracował już u boku prezydenta Sarkozy'ego i Laury Bush.

W innym artykule Mladá fronta DNES poszukuje śladów dzieciństwa Josepha Ratzingera w Aschau am Inn. Przypomina, że kiedyś też był normalnym człowiekiem, który lubił przyrodę i muzykę. W tym samym dzienniku znajdziemy również obszerny artykuł o praskim sanktuarium Dzieciątka Jezus, od którego jutro Papież zacznie wizytę w Czechach.

Dość kompetentnie, choć wcale nie obszernie pisze o papieskiej podróży Právo, wyrosłe z Rudego Prava, głównego dziennika komunistycznej Czechosłowacji. Dziennik podkreśla ściśle religijny charakter wizyty Benedykta XVI. Wspomina o wielu szczegółach, jak na przykład o święceniu dzwonów czy kamieni węgielnych. Zaznacza, że po Papieżu, który w Ratyzbonie rozzłościł muzułmanów można się spodziewać sensacyjnych niespodzianek.

Lidové Noviny wpuściły Benedykta XVI na pierwszą stronę, ale skupiają się niemal wyłącznie na sprawach organizacyjnych. Informują, co zrobić, żeby Papieża spotkać, albo żeby go uniknąć, a wraz z nim wszystkich problemów transportowych. Z gazety dowiadujemy się również, że w najbliższą niedzielę w Brnie i okolicy pozamykane zostaną nie tylko ulice, ale i kościoły. Papieska Msza św. będzie bowiem jedyną, jaką tego dnia będzie się tam sprawować. Lidové noviny przynoszą też dobre wiadomości od meteorologów: pogoda w najbliższy weekend ma być dobra.