Reklama

Protest „Solidarności” w Radomiu

Przeciwko łamaniu przez pracodawców praw pracowniczych i związkowych oraz dyskryminacji członków związków zawodowych protestowało w Radomiu tysiąc członków „Solidarności”

Reklama

Wystąpili oni także w obronie bezprawnie ich zdaniem zwalnianych pracowników, w tym Kazimierza Staszewskiego, szefa Komisji Zakładowej, który dostał wypowiedzenie z ZTE na początku września.
Grupa stoczniowców z Gdańska zerwała z budynku ZTE transparent z napisem: „My niżej podpisani pracownicy ZTE Radom nie chcemy by Kazimierz Staszewski <dbał o naszą godność> i był pracownikiem tej spółki”.
Potem chcieli włamać się budynku. Interweniowały jednak służby porządkowe.

Protestujących wspierał szef „Solidarności” Janusz Śniadek. Mówił, że protest ten to upomnienie się o kolegę bezprawnie zwolnionego z pracy, ale też przeciwstawienie się elitom negatywnie nastawionym do związków.
Pikietę zorganizowano w obronie Kazimierza Staszewskiego, który dostał wypowiedzenie z pracy. Dzisiaj dziękował przybyłym związkowcom z wielu zakątków Polski i krytykował byłego pracodawcę.
Według radomskiej „Solidarności” zarząd firmy oszukał ludzi, wymuszał od nich wykup udziałów po cenie nominalnej 500 zł, podczas gdy ich wartość księgowa sięgała 2,4 tys. zł, a rynkowa jest jeszcze wyższa. Zmusił też ludzi do wypisywania się z „Solidarności”. Wśród osób, którym zarząd firmy kazał pozbywać się udziałów w firmie, był Marek Dziewięrz, który przepracował z ZTE ponad 20 lat. On też uczestniczył w pikiecie. Prezes ZTE do stawianych mu zarzutów przez Solidarność odniesie się w poniedziałek.

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
0°C Sobota
dzień
1°C Sobota
wieczór
-1°C Niedziela
noc
-1°C Niedziela
rano
wiecej »

Reklama