„Dominikanie w promowaniu i obronie praw człowieka: przeszłość, teraźniejszość, przyszłość”. Pod takim hasłem trwa w Salamance międzynarodowy kongres Rodziny Dominikańskiej.
Odbywa się on w ramach obchodów 800-lecia zakonu.
„Zaangażowanie Rodziny Dominikańskiej w promocję praw człowieka otwiera nam przestrzeń, aby dzielić się doświadczeniami i pracować razem, budując braterstwo w tych miejscach, gdzie te prawa nie są uznawane” – powiedział przełożony generalny dominikanów. Zachęcił obecnych, aby dyskutując nad problemami danego kraju czy regionu mieli stale na uwadze dobro wspólne. „Nie jest ono sumą dóbr indywidualnych, ale globalnym dobrem wspólnym należącym do wszystkich, a nie tylko do jednego właściciela. Jest to dobro miasta braci” – podkreślił o. Bruno Cadoré OP.
W kongresie udział bierze ponad 200 osób z 50 krajów świata. Przestrzeganie praw człowieka, promocja godności osoby ludzkiej, zagrożenia dla życia i sprawiedliwości społecznej to niektóre z tematów obrad. Członkowie Rodziny Dominikańskiej przedstawiają też projekty, które rozwijają w różnych częściach świata na rzecz promowania i obrony praw człowieka. Obrady odbywają się w historycznym klasztorze św. Szczepana w Salamance. To tutaj żyli i pracowali dominikanie Francisco de Vitoria, Bartolomé de las Casas i Antonio de Montesinos, którzy walczyli o prawa Indian w XVI wieku.
Kongres zakończy się w poniedziałek 5 września.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.