W środkowym Egipcie doszło w sobotę do starć chrześcijańskich Koptów z muzułmanami - poinformowali świadkowie. Powodem było zamordowanie chrześcijańskiego wieśniaka, oskarżonego przez napastników o to, że jego syn romansuje z muzułmanką.
Starcia rozpoczęły się, kiedy czterem krewnym dziewczyny przedłużono areszt w związku z dochodzeniem w sprawie morderstwa.
Henry Atallah został zastrzelony w swoim samochodzie 18 października w wiosce niedaleko miasta Asjut.
Według policji do morderstwa doprowadziły pogłoski o intymnych zdjęciach, jakie jego syn miał zrobić muzułmańskiej dziewczynie.
Koptowie to wierni ortodoksyjnego Kościoła koptyjskiego i Kościoła katolickiego obrządku koptyjskiego. Stanowią około 10 procent 78-milionowej ludności Egiptu.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem