W środkowym Egipcie doszło w sobotę do starć chrześcijańskich Koptów z muzułmanami - poinformowali świadkowie. Powodem było zamordowanie chrześcijańskiego wieśniaka, oskarżonego przez napastników o to, że jego syn romansuje z muzułmanką.
Starcia rozpoczęły się, kiedy czterem krewnym dziewczyny przedłużono areszt w związku z dochodzeniem w sprawie morderstwa.
Henry Atallah został zastrzelony w swoim samochodzie 18 października w wiosce niedaleko miasta Asjut.
Według policji do morderstwa doprowadziły pogłoski o intymnych zdjęciach, jakie jego syn miał zrobić muzułmańskiej dziewczynie.
Koptowie to wierni ortodoksyjnego Kościoła koptyjskiego i Kościoła katolickiego obrządku koptyjskiego. Stanowią około 10 procent 78-milionowej ludności Egiptu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.