W Azaz na północy kraju, przy granicy z Turcją, w wyniku wybuchu samochodu pułapki zginęły co najmniej 43 osoby.
Rami Abdurrahman, szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, powiedział, że wśród zabitych jest sześciu bojowników opozycji. Według niego wybuchł zbiornik paliwa, co tłumaczy siłę wybuchu oraz wysoką liczbę ofiar śmiertelnych.
Do eksplozji doszło na zatłoczonym targu naprzeciwko sądu w Azaz.
Według innych organizacji, m.in. ośrodka Mediów w Azaz, liczba ofiar śmiertelnych wynosi 50. Ośrodek ten dodał, że działania ratunkowe po eksplozji trwały co najmniej dwie godziny.
W Azaz, leżącym w prowincji Aleppo, osiedliło się wielu rebeliantów i cywilów, którzy musieli uciekać z miasta Aleppo podczas ofensywy sił rządowych z końca ub.r.
W Azaz już wcześniej dochodziło do ataków przeprowadzanych przez dżihadystów z Państwa Islamskiego, którzy usiłują przejąć kontrolę nad miejscowością.
17 listopada ub.r. w zamachu na siedzibę rebelianckiej organizacji Nur al-Din al-Zinki śmierć poniosło, według różnych źródeł, od 10 do 25 osób. Miesiąc wcześniej co najmniej 17 osób, w tym 14 rebeliantów, zginęło w wybuchu samochodu pułapki przy opozycyjnym punkcie kontrolnym.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.