W internecie i supermarketach kwitnie handel produktami, które mają uchronić przed wirusem A/H1N1 - pisze "Rzeczpospolita".
Sieć supermarketów Lidl właśnie wystartowała z kampanią antygrypową. Maseczki też sprzedaje Auchan. Od poniedziałku znajdą się w marketach Real. O wprowadzeniu takiego towaru myśli Biedronka.
Wzrost zachorowań na świńska grypę sprawia, że asortyment przeznaczony do walki z chorobą robi się coraz bogatszy. Na półkach pojawiają się wymyślne maseczki (np. z filtrem), żele antybakteryjne, a nawet "specjalne" preparaty odkażające.
Handel takim towarem kwitnie też w sieci. W internecie kupimy m.in. kolorowe maseczki z uśmiechem czy herbatki antygrypowe. Dostaniemy też szczepionkę przeciwko wirusowi A/H1N1, której nie ma na polskim rynku.
Przed zbiorową paniką i bezmyślnymi zakupami ostrzegają jednak lekarze.
Od redakcji Wiara.pl
A my się zastanawiamy, po co komu żel antybakteryjny, skoro grypę wywołuje wirus.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.