Pani Kazimiera ze Lwowa ma ciepłe schronienie. Pan Stanisław z Radomia poczucie, że Polska nie zapomniała. Co ich łączy?
Pani Kazimiera ma 87 lat. Chodzi powolutku, z balkonikiem. Przed upadkiem codziennie chodziła do polskiego kościoła. Po upadku nogi już nie te i musi sobie balkonikiem pomagać. A jej pomagają polskie siostry józefitki. Do niedawna musiały jeździć do jej skromnego domku, by przynieść drewna i w piecu napalić. Jednak mrozy coraz większe, pani Kazimiera coraz mniej samodzielna. Zabrały starszą panią dobre siostry do Domu Miłosierdzia im. św. Zygmunta Gorazdowskiego we Lwowie-Brzuchowicach. Tam odnalazła na stare lata ciepły, bezpieczny, polski dom.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Blokady nałożone przez Jama’at Nusrat al-Islam wal-Muslimin.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
Od początku września USA przeprowadziły już 10 nalotów na statki i łodzie rzekomych przemytników.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.