Pojawiają się nowe areopagi na których trzeba głosić Ewangelię. Jeśli jednak Ewangelia nie przemieni kultury pozostaniemy poganami przemalowanymi na chrześcijan.
W Watykanie zakończyła się pierwsza za pontyfikatu Benedykta XVI sesja plenarna Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. Ta misyjna dykasteria odpowiada za jedną trzecią wszystkich katolików świata mieszkających w Afryce, Azji, Ameryce Płd. i Oceanii. Spotkanie pokazało, że liczba wiernych na tych kontynentach stale rośnie. Trudniej o ewangelizację kultury, a co za tym idzie wartości. Wciąż wielu wiernych to poganie przemalowani na chrześcijan.
Na Starym Kontynencie poszliśmy krok do przodu. Ewangelia ukształtowała kulturę Europy i jej tożsamość, tyle że teraz wszelkimi siłami staramy się wyplewić owoce owej chrześcijańskiej europejskości. Nie przystają do niej ani krzyże w szkołach, ani prawo do życia, ani małżeństwo widziane jako wyłączny związek kobiety i mężczyzny, czy chociażby prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
Piewcy laickiej Europy w imię tolerancji depczą prawa chrześcijańskiej większość. A co robi ta większość? Zbyt często siedzi cicho w kącie.
Z „kompleksu katolika” otrząsają się właśnie Włosi. Obrona krzyża i związanych z nim chrześcijańskich wartości przybrała tu skalę niewidzianego od lat ogólnonarodowego protestu. Krzyż zaczął znikać z półek sklepowych, a w autobusach zamiast dyskusji o pogodzie trwają zażarte debaty o tym, kim jesteśmy bez krzyża?
Może potrzebny był ten kubeł zimnej wody by się przebudzić? Gdy we Włoszech kilka lat temu chciano zalegalizować związki partnerskie też sami zmobilizowali się ludzie. I na spotkanie w obronie rodziny, w którego sukces wątpiła sama hierarcha kościelna, przybyło 1,5 mln osób, co więcej nie tylko katolicy, pokazując tym, że pewnych wartości nie można wsadzać do getta ponieważ są ogólnoludzkie. Ustawa nie przeszła, tak samo jak nie udało się dzięki oddolnemu oporowi tysięcy Włochów zalegalizowanie eutanazji.
Europa nie potrzebuje zwietrzałej soli. Potrzebuje ludzi mających wiarę Piotra i dynamizm Pawła. Na nowych areopagach Europy muszą dawać świadectwo chrześcijańscy europejczycy. Z odwagą i bez kompleksów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.