„Trzeba pogłębić i jakoś przyswoić światu troskę o młodzież, o duszpasterstwo młodzieży. Bo trzeba powiedzieć, że nie wszędzie ci młodzi pozostają blisko Kościoła. Nie są źli, ale w wielu wypadkach oddaleni. Jak im pokazać piękno Kościoła, piękno Ewangelii, zachwycić? To ogromny wysiłek. Ale jeśli się zachwyci człowieka, on pójdzie za owym zachwytem i będzie pragnął pogłębić zarówno znajomość, jak też swoje życie osobiste – mówi Radiu Watykańskiemu kard. Dziwisz. – Myślę, że chodzi tutaj o duże zaangażowanie nie tylko duchowieństwa, co oczywiście jest potrzebne, ale przede wszystkim świeckich. Musimy jeszcze bardziej rozwinąć wolontariat. Wolontariat w czasie Światowych Dni Młodzieży był znaczący: przecież mowa tu o ok. 40 tys. nie tylko Polaków, ale i ludzi z zagranicy, bardzo zaangażowanych, bardzo pogłębionych intelektualnie i duchowo. Ten potencjał trzeba wykorzystać, aby oni dalej trwali, rozwijali się i przyczyniali do budowy Kościoła w takich warunkach, w jakich żyjemy”.
Przekazanie Panamczykom krzyża i ikony Światowych Dni Młodzieży nie oznacza zakończenia wspólnej drogi z młodymi. Przez rzymskie spotkanie weszliśmy z mocą na drogę ku przyszłorocznemu Synodowi Biskupów poświęconemu właśnie młodym – podkreśla ks. Emil Parafiniuk, dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM.
„Wrócimy do Polski bez krzyża i ikony ŚDM, czego nam trochę szkoda. Z drugiej jednak strony zmotywowani do dalszej pracy, do dalszego działania z oczami skierowanymi ku Synodowi i spotkaniu w Panamie – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Parafiniuk. – W czasie rzymskiego spotkania koordynatorów ŚDM jako polska delegacja doświadczyliśmy bardzo wiele dobra, usłyszeliśmy bardzo wiele ciepłych słów. Przekazaną nam wdzięczność chcemy też przekazać naszym młodym z całego kraju. Główny motyw, który wyjątkowo przewija się od momentu rozpoczęcia ŚDM w Krakowie, stanowi wielka gościnność Polaków, za co jesteśmy bardzo mocno chwaleni, wielka serdeczność, wielka otwartość i także dobra organizacja. Przede wszystkim obecne spotkanie miało na celu przyjrzenie się sytuacji, jaka realnie istnieje w naszym duszpasterstwie i wśród naszej młodzieży, ale także postawienie sobie bardzo konkretnych problemów, konkretnych zadań. Takie zadanie stanowi właśnie chociażby Synod, przygotowanie do niego. Czekamy z niecierpliwością na stronę internetową, którą opublikuje sekretariat Synodu, gdzie pojawią się pytania skierowane wprost do młodzieży. W krajowym biurze oczekujemy na ankiety, jakie do końca kwietnia mają wpłynąć z poszczególnych diecezji. I później bardzo ważne będzie, aby wszystko, co zostanie zawarte w tych ankietach, w tych odpowiedziach na pytania, wykorzystać do dalszej refleksji, do dalszej pracy”.