24 osoby zostały ranne w karambolu z udziałem 30 do 40 samochodów, jaki wydarzył się w czwartek rano w trudnych warunkach atmosferycznych na autostradzie koło Popradu na północnym wschodzie Słowacji - poinformowały służby ratownicze.
Według nich obrażenia dwóch rannych są ciężkie. Akcję ratunkową utrudniały śnieżyca i silny wiatr. W rezultacie wypadku ruch na odcinku autostrady między Popradem a Spiskim Czwartkiem został zablokowany w obu kierunkach, samochody kierowano na objazdy.
Spadek temperatury i silne opady śniegu już od środy komplikują transport drogowy na Słowacji, co dotyczy zwłaszcza jej regionów górskich. Na niektórych terenach na północy kraju lokalna administracja ogłosiła sytuację nadzwyczajną. W Tatrach Wysokich obowiązuje alarm lawinowy czwartego stopnia, czyli o stopień niższy od najwyższego.
Sięgające pół metra opady świeżego śniegu wystąpiły również w Republice Czeskiej. W Lunz am See na wschodzie Austrii odnotowano jego rekordową jak na tę porę roku pokrywę grubości 86 centymetrów. W miejscowości Arosa w szwajcarskim kantonie Gryzonia temperatura spadła w nocy ze środy na czwartek do nienotowanego tam nigdy dotąd w drugiej połowie kwietnia poziomu minus 12,8 stopni.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.