Były biskup Kościoła episkopalnego w południowo-wschodniej Florydzie, John Lipscomb przyjął święcenia kapłańskie w Kościele katolickim z rąk arcybiskupa Miami, Johna Favalory'ego.
Nowy ksiądz katolicki ma 59 lat, jest żonaty i ma dorosłe dzieci. Przed 12 laty został biskupem Kościoła episkopalnego. Od 10 lat walczy z chorobą Parkinsona. W czasie podróży misyjnej do Kenii nabawił się też malarii. Obecnie, według zapewnień lekarzy nie ma większy obaw o jego zdrowie. W roku 2003 wraz z 19 innymi hierarchami Kościoła episkopalnego w USA zaprotestował on przeciw mianowaniu biskupem zdeklarowanego homoseksualisty, Gene’a Robinsona.
W roku 2007, kilka miesięcy po przejściu na emeryturę, wraz z małżonką wstąpił do Kościoła katolickiego. Do święceń kapłańskich przygotowywał go ordynariusz diecezji St. Petersburg, na Florydzie, bp Robert Lynch. W uroczystości, która odbyła się 2 grudnia w ośrodku rekolekcyjnym Bethany Center w Lutz, ok. 30 km, na północ od Tampy, obok małżonki wzięło udział 100 księży. Nowy kapłan katolicki jest tam odpowiedzialny za stronę duchową rekolekcji, przygotowanie ich programu oraz pomaganie przybywającym tam osobom w pogłębieniu ich wiary. Będzie też pełnił posługę w sąsiednich ośrodkach duszpasterskich.
Jak zaznaczono, uroczystość święceń miała miejsce krótko po ogłoszeniu konstytucji apostolskiej Benedykta XVI Anglicanorum coetibus, o tworzeniu ordynariatów personalnych dla anglikanów nawiązujących pełną komunię z Kościołem katolickim. Jednak jego droga do kapłaństwa odbywała się na mocy postanowień Jana Pawła II z 1981 r.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.