Reklama

Nie chcą być przedmiotem misji

Osoby niewierzące czy też agnostycy nie chcą być traktowani jako przedmiot misji, ani też rezygnować ze swej wolności myśli i woli. Mimo to także dla nich ważna jest kwestia Boga - mówił papież w przemówieniu do Kurii Rzumskiej.

Reklama

To przemówienie już relacjonował PAP. Jednak KAI wydobywa sporo nowych aspektów...

Tradycyjnie przed Bożym Narodzeniem Ojciec Święty spotyka się ze swymi współpracownikami, aby złożyć im życzenia świąteczne.

Podsumowując miniony rok w życiu Kościoła papież zaznaczył, że z jednej strony wiązał się on z obchodami jubileuszowymi 2000. rocznicy urodzin św. Pawła, a z drugiej z rozpoczęciem Roku Kapłańskiego, w którego centrum stanęła postać św. Jana Marii Vianneya. Obydwie te osobowości ukazują ogromne znaczenie posługi kapłańskiej, dzięki której Bóg może oczyszczać i odnawiać świat pod wewnątrz – zaznaczył Benedykt XVI.

Ojciec Święty wskazał, że dla Kościoła i dla niego osobiście miniony rok stał w znacznej mierze pod znakiem Afryki. Najpierw w marcu odwiedził Kamerun i Angolę, gdzie był niezwykle serdecznie przyjmowany. Papież podkreślił radość celebracji liturgicznych, a jednocześnie wyczuwalne poczucie sacrum. Podróż na Czarny Ląd stanowiła przygotowanie do październikowego Synodu Biskupów, stanowiący wyraz eklezjologii II Soboru Watykańskiego. Podjął on zagadnienia kluczowe: pojednania, sprawiedliwości i pokoju. Podczas jego obrad ojcowie synodalni uniknęli niebezpieczeństwa polityzacji, jak też zamknięcia w teorii teologicznej, wybierając drogę duszpasterską i ukazując właściwie rozumianą świeckość pozytywną. Kwestię tę podjął też papież w swej encyklice „Caritas in veritate”, poruszającej kwestię teologicznego i konkretnego umiejscowienia nauki społecznej Kościoła.

Benedykt XVI poświęcił obszerną refleksję kwestii pojednania. Zaznaczył, że warunkiem pokoju jest pojednanie wewnętrzne. W tym kontekście wskazał na pozytywny przykład procesów, jakie miały miejsce w Europy zachodniej po 1945 r. Pokój w tej części globu jest - zdaniem papieża - owocem sprawiedliwych, etycznych struktur, istniejących dzięki wewnętrznym procesom pojednania, umożliwiającym nowy styl współżycia narodów. Ojciec Święty zaznaczył, że dla realizacji pojednania, którego potrzebuje każde społeczeństwo obok polityki konieczne są procesy przedpolityczne. W tym kontekście wskazał na konieczność pojednania człowieka z Bogiem, jako warunek jego pojednania ze stworzeniem i z bliźnim.

Papież podkreślił, że warunkiem pojednania jest uznanie swej winy oraz prośba o przebaczenie skierowana do Boga i do drugiego człowieka. Do procesu pojednania należy także gotowość podjęcia pokuty, aby móc się przemienić oraz bezinteresowność, gotowość uczynienia pierwszego kroku, ofiarowania drugiemu swego pojednania, rezygnacja ze „swojej racji”. - Powinniśmy dziś na nowo nauczyć się zdolności do uznania winy, powinniśmy pozbyć się iluzji, że jesteśmy niewinni. Powinniśmy nauczyć się zdolności pokutowania, dania się przekształcić; wychodzenia na spotkanie drugiego i przyjęcia od Boga odwagi i siły niezbędnych do takiej odnowy. We współczesnym świecie powinniśmy odkryć na nowo sakrament pokuty i pojednania – powiedział Benedykt XVI.

Papież wyraził ubolewanie z powodu w znacznej mierze zaniku sakramentu pokuty i pojednania w życia chrześcijan. „Fakt ten jest symptomem utraty prawdziwości wobec siebie i wobec Boga. Zagraża ona naszemu człowieczeństwu i ogranicza naszą zdolność do pokoju” – stwierdził Ojciec Święty. Zaznaczył, że pojednanie jest koncepcją przedpolityczną i ma ogromne znaczenie dla samej polityki. „Jeśli w sercach nie powstaje siła pojednania, zaangażowaniu politycznemu na rzecz pokoju brakuje przesłanki wewnętrznej” – stwierdził Benedykt XVI, zaznaczając, że takie oczyszczenie i dojrzałość wewnętrzna ku prawdziwemu człowieczeństwu wymagają odniesienia do Boga.

Pojednanie stanowi także klucz do innej papieskiej pielgrzymki – w Jordanii i Ziemi Świętej w dniach od 8-15 maja. Papież wyraził wdzięczność królowi Jordanii i podkreślił jego zaangażowanie na rzecz pokojowego współżycia między chrześcijanami a muzułmanami. Podziękował rządowi izraelskiemu za działania na rzecz pokojowego i bezpiecznego przebiegu jego pielgrzymki oraz umożliwienia dwóch wielkich celebracji liturgicznych w Jerozolimie i Nazarecie. Skierował także wyrazy wdzięczności do władz Autonomii Palestyńskiej za możliwość sprawowania liturgii w Betlejem oraz zapoznanie z cierpieniami i nadziejami mieszkańców tych terytoriów. „Wszystko, co można było w tych krajach zobaczyć, domaga się pojednania, sprawiedliwości i pokoju” – powiedział Benedykt XVI.

Ojciec Święty nawiązał do swej wizyty w muzeum holokaustu, Yad Vashem. „Było to wstrząsające spotkanie z okrucieństwem ludzkiego grzechu, z nienawiścią zaślepionej ideologii, która bez jakiegokolwiek powodu skazała miliony osób na śmierć i chciała w ten sposób ostateczności także usunąć Boga ze świata, Boga, Abrahama, Izaaka i Jakuba oraz Boga Jezusa Chrystusa” – stwierdził papież. Podkreślił, że wizyta w Ziemi Świętej była także okazją do refleksji wskazującej, iż wiara nie jest mitem, lecz historią, której ślady możemy namacalnie dotknąć. „W całej swej wielkości nieustannie Bóg jest blisko nas, jest Bogiem z nami, który nieustannie woła do nas: «Pozwólcie pojednać się ze Mną i między sobą!» Stawia przed nami w życiu osobistym i wspólnotowym zadanie pojednania” – powiedział Ojciec Święty.

Benedykt XVI przypomniał także swą pielgrzymkę do Republiki Czeskiej. Nawiązując do faktu, że znaczna część obywateli tego kraju uznaje się za osoby niewierzące czy też agnostyków, papież podkreślił, że także tacy ludzie powinni budzić zainteresowanie Kościoła. Nie chcą być traktowani jako przedmiot misji, ani też rezygnować ze swej wolności myśli i woli. Mimo to także dla nich ważna jest kwestia Boga. „Musimy troszczyć się, by człowiek nie odkładał kwestii Boga jako podstawowego pytania egzystencjalnego swego istnienia, aby ją przyjął oraz kryjącą się w nim tęsknotę” – stwierdził papież.

Ojciec Święty nawiązał do istniejącego w świątyni jerozolimskiej „dziedzińca pogan”, gdzie gromadzili się nie-żydzi, aby oddawać kult prawdziwemu Bogu, pomimo, że nie mogli uczestniczyć w misterium, które rozgrywało się we wnętrzu świątyni. Chodziło o przestrzeń dla tych, którzy „znali jedynie Boga z oddali”, którzy pragną Czystego, Wielkiego, nawet jeśli Bóg pozostaje dla nich „nieznanym Bogiem”.

„Sądzę, że Kościół powinien także dziś otworzyć jakiś rodzaj «dziedzińca pogan», gdzie ludzie mogliby w jakiś sposób «uczepić» się Boga, nie znając Go i zanim odnajdą dostęp do Jego tajemnicy, której służy życie wewnętrzne Kościoła. Do dialogu z innymi religiami powinno się dziś dołączyć szczególnie dialog z tymi, dla których religia jest czymś obcym, którzy nie znają Boga, a którzy mimo wszystko nie chcieliby zostać po prostu bez Boga, lecz pragnęliby się do Niego przybliżyć, choćby jako do Nieznanego” – zaproponował papież.

Benedykt XVI przypomniał też księżom, że centrum ich posługi jest przyjaźń z Chrystusem, dzięki której także inni ludzie mogliby odnaleźć bliskość i przyjaźń z Bogiem.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Wtorek
wieczór
1°C Środa
noc
0°C Środa
rano
2°C Środa
dzień
wiecej »

Reklama